Cześć.
W czasie spoczynku mam problem z oddychaniem przez nos. Nie jest on zbyt drożny (tzn. taka jego budowa, nie chodzi o to że nie mam chusteczek, żeby się wysmarkać). Oddychanie jest głośne i muszę wziąć naprawdę duży wdech, żeby dostarczyć odpowiednią ilość powietrza do płuc. Do jakiego lekarza się z tym zgłosić? Czy są może jakieś preparaty poprawiające drożność?
I drugie pytanie: czy pomoże mi z tym problemem bieganie? Teraz podczas biegu oddycham tylko ustami i szybko łapię zadyszkę, muszę brać głębokie oddechy ustami. Wiem, że z czasem gdy poprawie swoją wydolność to nie będę musiał brać takich głębokich wdechów ustami, czyli jak gdyby zmniejszę zapotrzebowanie na tlen. I wtedy ta mniejsza ilość, którą mogę dostarczyć przez nos będzie wystarczająca?
W czasie spoczynku mam problem z oddychaniem przez nos. Nie jest on zbyt drożny (tzn. taka jego budowa, nie chodzi o to że nie mam chusteczek, żeby się wysmarkać). Oddychanie jest głośne i muszę wziąć naprawdę duży wdech, żeby dostarczyć odpowiednią ilość powietrza do płuc. Do jakiego lekarza się z tym zgłosić? Czy są może jakieś preparaty poprawiające drożność?
I drugie pytanie: czy pomoże mi z tym problemem bieganie? Teraz podczas biegu oddycham tylko ustami i szybko łapię zadyszkę, muszę brać głębokie oddechy ustami. Wiem, że z czasem gdy poprawie swoją wydolność to nie będę musiał brać takich głębokich wdechów ustami, czyli jak gdyby zmniejszę zapotrzebowanie na tlen. I wtedy ta mniejsza ilość, którą mogę dostarczyć przez nos będzie wystarczająca?
