Proszę o pomoc - mam czerwone pręgi na grzbiecie po treningu

Cześć

Czy mieliście podczas treningu grzbietu problem z rozstępami / lub raczej pręgami na grzbiecie? Zastanawiam się jak powinienem ćwiczyć, aby ich nie mieć.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie, mógłby mi udzielić jakiejś rady?

Są to czerwone podłużne pręgi, które pojawiają się zaraz po treningu zarówno z lewej jak i prawe strony grzbietu - na zdjęciu ilustracja mojej przypadłości (lewa strona grzbietu). Znikają po 2-3 dniach od treningu. Niby znikają i nie powinienem się przejmować, ale pomyślałem, że warto zapytać, może ktoś z Was też miał taki problem?


PS: Mam sporą nadwagę - 129 kg przy 188 cm wzrostu. Dopiero zacząłem chodzić na siłownię. Wiek - 26 lat.

Wygląda jak zwykłe przetarcie. Prawdopodobnie od ściągania za plecy szerokim uchwytem. Normalna rzecz, nie sikaj

Jest dokładnie tak jak piszesz - pojawia się to od ściągania za plecy szerokim uchwytem. Mam coś takiego zawsze po tym ćwiczeniu. Jeśli to normalne, to nie sikam :)