Przedtreningówka a energetyk

nie mówie że nie można wypić, nie umrze sie od tego, ale zdrowe to to nie jest, a co niektorzy piją regularnie i to np na kaca......

Na kaca to chyba sporadycznie co nie ? Chyba ze myślisz ze na sfd sami alkoholicy

ankoholicy jak diabli

nigdzie nie napisalem że tutaj sa jacyś alkoholicy. Ale mam takich znajomych co pija redbulle codziennie. Sportowiec tego badziewia nie ruszy.


Zmieniony przez - FOCAL1 w dniu 2019-02-12 22:07:39

Ruszy ruszy, red bull doda Ci skrzydeł, każdy pewnie keidyś cos takiego pił

Sportowcy to dopiero potrafią fajne rzeczy ruszyć

Kiedyś jak jechałem w trase 1260km do Niemiec (prywatnie, nie jestem kierowcą) to kupiłem sobie 4 redbulle. Wypiłem je w ciągu trasy jakieś 11 godzin. Po 4 redbullu zaczęło się jakieś kołatanie serca, zimne poty. Była zima, zjechalem na awaryjny pas, wysiadłem i zacząłem sciagsc kurtkę bluzę. Powalona akcja. Od tamtej pory nie tykam nic. Myślałem, że może jakieś problemy z serduchem czy ciśnieniem, ale robiłem badania do SW chwilę po i wszystko okey. A w samej kofeiny jest 80 mg czyli razem 320. Kofeiny w tabsach na strzał biorę więcej i jest okey. Może i przesadzilem, ale syf niesamowity jak widać. Najbardziej nie rozumiem ludzi, którzy biorą 50 czy 100 wódki, resztę szklanki zaleją energetykiem i wypiją takich 5-6 i więcej. Robienie takich drinków po klubach powinno być zakazane. Ludzie piją nie będąc świadomym tego, jakie to może mieć skutki. Z drugiej strony trzeba wiedzieć jakie skutki ma alkohol w pewnych mieszankach tak samo jak doping gdy za niego chwytamy czy inne rzeczy. Teraz są takie czasy, że o wiedzę nietrudno. A jeśli chodzi o autora to polecam zwykłą kofeinę w tabletkach. Tanie jak barszcz a przez jakiś czas powinno wystarczać.

Widocznie jesteś bardzo wrażliwy. W 4 red bullach kofeiny nie ma wiele. Szczególnie w tak długim czasie.

czasem zmeczenie nawet trasa jaka pokonywales autem moglo miec istotne znaczenie
jednak dla mnie to tez nie jest zbyt duza dawka, jednak tez w mojej opinii red bull dziala nieco lepiej od reszty napoi tego typu

Miałem podobnie po 2 Tigerach. Bylem tak nie wyspany a musialem jechać. Aż mnie uszy piekły :) a i tak mi sie oczy zamykały. Dodatkowo jestem nie zwyczajny kofeiny itp bo nie pije kawy. Od tamtej pory nie pijam tych wynalazków, nie jest mi to potrzebne


Zmieniony przez - FOCAL1 w dniu 2019-02-13 13:09:23