Witam, mam 16 lat, staż treningowy to ok. 1,5 roku na początku ćwiczenia siłowe a teraz kalistenika. Posiadam dolegliwości barków od nieznanego długiego czasu.
-przeskakiwanie barków przód, gdy robię ruch ramieniem za tułów. Mogę poruszać tym barkiem w przód i tył, z czego wnioskuję, że mam niestabilnośc stawu
-ból przy ćwiczeniu odwodząc rotator, tylko w lewym barku
-ból lekki przy podnoszeniu dużego lub małego ciężaru w górę (ruch jak w ohp). Biorąc kurtkę z wieszaka na lekko zgiętym ramieniu czuję że coś niedobrego się tam dzieję.
Fizjoterapeuta doradził mi takie ćwiczenie: guma ciągnie mi bark w bok do zewnątrz przy samych pachach, a ja go przyciągam bez użycia mięśni klatki, ruch jest bardzo krótki, bark odwodzi się jakieś 25 stopni od ciała. Po bark czuje się niby lepiej, nie przeskakuje tak często oraz jest w prawidłowym ustawieniu. Jeżeli ktoś się na tym zna lub miam coś takiego to chętnie przyjmę jakieś porady.
-przeskakiwanie barków przód, gdy robię ruch ramieniem za tułów. Mogę poruszać tym barkiem w przód i tył, z czego wnioskuję, że mam niestabilnośc stawu
-ból przy ćwiczeniu odwodząc rotator, tylko w lewym barku
-ból lekki przy podnoszeniu dużego lub małego ciężaru w górę (ruch jak w ohp). Biorąc kurtkę z wieszaka na lekko zgiętym ramieniu czuję że coś niedobrego się tam dzieję.
Fizjoterapeuta doradził mi takie ćwiczenie: guma ciągnie mi bark w bok do zewnątrz przy samych pachach, a ja go przyciągam bez użycia mięśni klatki, ruch jest bardzo krótki, bark odwodzi się jakieś 25 stopni od ciała. Po bark czuje się niby lepiej, nie przeskakuje tak często oraz jest w prawidłowym ustawieniu. Jeżeli ktoś się na tym zna lub miam coś takiego to chętnie przyjmę jakieś porady.
