Przeskakuje ścięgno mięśnia dwugłowego uda

Hej już pół roku mi przeskakuje tak ścięgno przy kolanie tak jak na tym filmie. Szukałem pomocy, fizjoterapeuta zalecił rozciągać i rolować, ortopeda na nfz mówił, że jak nie boli, to nie ruszać tego. Owszem na szczęście nie boli mnie to, ale idę niedługo prywatnie do ortopedy. Miałem też usg, i jest wszystko ok pozna jednym zdaniem ''W części bocznej stawu pogrubiała dystalna część pasma biodrowo-piszczelowego z cechami konfliktu mechanicznego ze strzałką i objawem przeskakiwania. Dodam, że dużo jeżdżę rowerem. Mam tylko pytanie czy ktoś może miał/ma taką dolegliwość i czy ktoś se z tym poradził albo nadal się z tym zmaga? Pozdrawiam.

class="link" target="_blank">film

witaj.
byla wykonana jakakolwiek diagnoza?
Tzn fizjo czy ortopeda badał Cie?
sprawdzałeś m.in. ustawienie miednicy czy bioder, czy nie maja wplywu na Twoja przypadłość. Czasem jest tak, ze grzebiemy w miejscu zmiany, a tak naprawdę jest ona wynikiem bardziej dystalnego problemu, tym bardziej że jest wskazanie zmian w pasmie biodrowo -piszczelowym. Trzeba by bylo tutaj podjac sie calosciowej oceny, wychodzac z odcinka ledzwiowego, miendicy, bioder i idac w kierunku stawow kolanowych i przyczepow dystalnych.



Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2022-05-17 12:13:40

Hej, nie było jakiejś większej diagnozy. Fizjo powiedział, że za bardzo napięty mam mięsień. Nikt mnie nie badał całościowo, tylko wszystko skupione było na tym problemie i tej części ciała (okolice kolana).

Wszystko wskazuje na to, że fizjoterapeuta ma rację. Szczególnie, że badanie USG wykazało prawdopodobnie problem z tzw. kolanem biegacza. Nie pozostaje nic innego, jak zastosować się do zaleceń, rolować nie tylko pasmo biodrowo-piszczelowe, ale również mięśnie dwugłowe, czworogłowe, pośladkowy. Ogólnie podejść do tego holistycznie, plus regularne wizyty u fizjoterapeuty w celu zabiegów manualnych. Polecam również poczytać na temat rozciągania pasma biodorowo-piszczelowego. Mi na kolano biegacza bardzo pomogło.

domer

Wszystko wskazuje na to, że fizjoterapeuta ma rację. Szczególnie, że badanie USG wykazało prawdopodobnie problem z tzw. kolanem biegacza. Nie pozostaje nic innego, jak zastosować się do zaleceń, rolować nie tylko pasmo biodrowo-piszczelowe, ale również mięśnie dwugłowe, czworogłowe, pośladkowy. Ogólnie podejść do tego holistycznie, plus regularne wizyty u fizjoterapeuty w celu zabiegów manualnych. Polecam również poczytać na temat rozciągania pasma biodorowo-piszczelowego. Mi na kolano biegacza bardzo pomogło.

Na razie rozciągam i roluje, ale bez większych postępów. Mam pytanie, czy to, że jeżdżę bardzo dużo na rowerze i zginam kolano tysiące razy dziennie, to może mieć jakiś wpływ na to, że to może się pogorszyć np ścięgno może się zerwać czy raczej się nie martwić?

Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ale w sumie to nie wiemy z czego wynika taka praca Twojej kończyny. Z reguły zerwanie/naderwanie/naciągnięcie mięśnia nie następuje w wyniku lekkiego powtarzalnego ruchu, jak jazda na rowerze, czy bieg. W zdecydowanej większości przypadków musi dojść do ruchów ścierających, czyli jednocześnie dynamiczne napięcie i rozciągnięcie. W badaniach można zaobserwować częste przypadki zerwań ścięgna Achillesa w przypadku np. wyskoków na skrzynię. W Twojej sytuacji może dojść do stanu zapalnego ocierającej taśmy o nadkłykieć boczny taśmy udowej.

domer

Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ale w sumie to nie wiemy z czego wynika taka praca Twojej kończyny. Z reguły zerwanie/naderwanie/naciągnięcie mięśnia nie następuje w wyniku lekkiego powtarzalnego ruchu, jak jazda na rowerze, czy bieg. W zdecydowanej większości przypadków musi dojść do ruchów ścierających, czyli jednocześnie dynamiczne napięcie i rozciągnięcie. W badaniach można zaobserwować częste przypadki zerwań ścięgna Achillesa w przypadku np. wyskoków na skrzynię. W Twojej sytuacji może dojść do stanu zapalnego ocierającej taśmy o nadkłykieć boczny taśmy udowej.

Jest tak jak piszesz. Tej dolegliwości doznałem, jadąc akurat na rowerze z wysłużonym już napędem. Jechałem pod górkę na zbyt ciężkim przełożeniu i akurat zblokował się łańcuch na korbie, chcąc spaść z zębatki, po czym powrócił na swoje miejsce. Akurat od tego incydentu mam problem z tym przeskakiwanie. Rozciągam i roluję, ale coś takie mam przeczucie, że już mi tak zostanie :(.

W sytuacji, gdy doszło to tego typu działania, to rzeczywiście mogło być to przyczyną powstania jakiegoś problemu w miejscu przeskakiwania ścięgna/mięśnia. Ciężko jest ustosunkować się do tego bez dokładnego badania rezonansu magnetycznego. Jeżeli więc stać Ciebie na wydatek około 500 złotych, to sugeruję wykonać go prywatnie, wraz z opisem i wtedy wszystko powinno być jasne. Być może też masz z miejsca pracy opiekę medyczną, w której masz możliwość wykonania rezonansu magnetycznego. Wtedy nic, tylko skorzystać.

Witam
Trochę minęło czasu od postu
Chciałbym się podpiąć pod temat
Czy ten problem został jakoś rozwiązany ponieważ mam podobną dolegliwość.
Prosiłbym o odpowiedź

Może napisz trochę więcej na swój temat. Co w ogóle zrobiłeś pod kątem tego, żeby doprowadzić mięsień do normalnego funkcjonowania? Wprowadziłeś podstawy, które opisywaliśmy w swoich wypowiedziach powyżej? Z reguły powinno to pomóc. Pierwszym krokiem powinno być regularne rolowanie i rozciąganie mięśni. Jeżeli nie dbasz o to, to konsekwencje mogą być dużo gorsze, niż samo "przeskakiwanie". Następnie warto wybrać się do fizjoterapeuty, który podziała manualnie, zobaczy co jest nie tak z wadami postawy i pokaże Tobie ćwiczenia specjalistyczne.

Jestem po 4 miesiącu po artroskopii kolana szyta łakotka przysrodkowa.Miesnie mi po tym strasznie zanikły.
Obecny fizioterapeuta skupiał się zazwyczaj na mięśniu czworogłowym i cwiczeniach a nie na rozciaganiu i to mi się wydaje było powodem powstania tej dolegliwości.
Zmieniłem fizioterapeute i narazie staramy się rozluźnić wszystkie miesnie i rozciągać.
Więc dopiero początek walki z tym problemem.
Pan który otworzył temat opisał ten sam problem ale nie ma odpowiedzi jak i czy sobie poradził. Zobaczymy jak będzie