- to kawałek ulotki z mojego przyspieszacza " zawiera specjelne substancje oraz extrakt z orzecha wloskiego, ktore przyspieszaja wytwarzanie melaniny - brazowego pigmentu skory. Witamina E i d panthenol łagodza i pielegnuja skore, a naturalne filtry uv zapobiegaja fotostarzeniu sie skory. Dodatkowo zawarte aktywne polifenole ze skorki jabłka chronia DNA skory", wiec na jakiej zasadzie dziala powiedzmy ze wiesz (o ta melanine chodzi). jersli ktos nie wie co to melanina to polecam google
- na razie mialam dwa, kolastyny i teraz soray`a. Ten drugi jest o wiele lepszy. Jestem zadowolona bo jak juz wczesniej gdzies pisałam nie moglam sie juz wiecej opalic a przy tym przyspieszaczu troche jeszcze wyciagnełam opalenizny z tej mojej skory

czy mozna mówic o upragnionym efekcie? ja jestem zadowolona, nie jestem zwolenniczka bardzo ciemnej opalenizny (ktorej raczej i tak bym nie osiagnela), ale wszyscy mówia mi ze jestem ładnie opalona i ta opalenizna jest taka fajna, oliwkowa, mnie sie podoba. Prawda jest taka ze nic nie zrobi z ciebie mulata jesli nie masz zbyt duzo tego pigmentu w skorze. NIe ma na to co liczyc.
- pytasz o czas... to jest tak. Na normalnych kremach z filtrem opalac sie trzeba troche dłuzej, tym dłuzej im wiekszy masz ten filtr. Przyspieszacze tez maja filtry, ale tylko "jakies", bo na zadnym nie jest napisane jakie sa wysokie, dlatego opalasz sie szybciej bo te filtry sa słabe... a co za tym idzie ta ochrona tez nie jest taka dobra.. I O TYM NALEZY PAMIETAC!!! NIe polecam przyspieszacza osobom ktore jeszcze sie nie opalaly, najpierw przez pare dni trzeba skore przyzwyczaic do słonca na normalnych filtrach a dopiero potem mozna uzywac przyspieszacza. I nie polecam go na caly dzien na plaze bo sie po prostu spalisz! Na dłuzsze opalanie, na plaze potrzebne sa jednak porzadne filtry.
Tylko na litosc boska nie pytac "to ile godzin mozna siedziec na sloncu po nałozeniu przyspieszacza"

kazdy ma inna skore, ja np opalam sie przy naprawde ostrym słoncu gora 2- 2,5 h. Mam bardzo wrazliwa skore, alergiczna, tyle mi wystarcza zeby miec ładny odcien. Wiem ze gdybym polezala 4 h nie byloby za ciekawie bo wtedy odcien skory wpadałby raczej w czerwony

i by swędziala. To ile kto bedzie sie opalał na przyspieszaczu to musi sobie sam sprawdzic. Bo to przeciez widac w trakcie opalania czy sie robi czerwonym czy jeszcze nie, czy piecze itp.
Ktos kto ma ciemna karnacje na pewno bedzie sie opalal dluzej niz te 2 h.
W kazdym razie wiem przy normalnym filtrze musiałabym raczej polezec przynajmniej cale do południa zeby sie opalic tak jak teraz na kremie z filtrem. Bo 2 h na krem z filtrem na opalanie to troche mało.
Tylko jeszcze raz zaznaczam ze to nie jest kosmetyk do opalania sie caly dzien na ostrym sloncu.
Polecam go osobom takim jak ja

ktore nie przepadaja za dlugim smazeniem sie na słoncu

I naprawde nie liczyc na to ze z fototypu 4 zrobi sie fototyp 1

(o fototypach patrz podwieszony post o solarium).
P.S. zapomnialam dodac ze dodatkowo na same tylko pieprzyki nakladam jeszcze 50 L`oreala. Polecam to kazdemu, tzn nie tyle juz tego L`oreala (drogi ale dobry) tylko ze jesli ktos ma pieprzyki, moze jakies wieksze, to naprawde powinien posmarowac je jakims wiekszym filtrem, chociaz powyzej 15
Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-07-10 17:29:29