Puchnięcie po treningu..

Jak na kobietę i tak jestem narażona na puchnięcie, gromadzenie wody itp. ale co ciekawe puchnę po treningu i to jak balon.. głównie widoczne jest to po ćwiczeniach siłowych nóg, bieganiu i czasami na brzuchu ..
Dodatkowo jestem na diecie redukcyjnej ponad 2 tygodnie, nie trace w obwodach ani na wadze, za to przybyło ponad kg.
Pytanie techniczne- ile razy ćwiczyć siłowo nogi- żebyje ładnie wyczyścić z tłuszczu ?

Opuchnięcie po treningu, o ile występuje tylko po nim, jest tak zwaną „pompą mięśniową”, która spowodowana jest napływem krwi do mięśni, które są trenowane. Natomiast, gdy kończymy trening, krew odpływa z mięśni, a nasze tętno wraca powoli do normy. Warto nadmienić, iż poza tym, że pojawiła się „pompa mięśniowa”, to sam fakt pojawienia się krwi w naszych mięśniach podczas wysiłku fizycznego ma za zadanie odprowadzać uboczne elementy przemiany materii, a także odżywiać nasze mięśnie przede wszystkim w tlen oraz substancje odżywcze, których nasze mięśnie w danej chwili potrzebują. W codziennym życiu nie zauważamy takowego zdarzenia, ale podczas treningu, gdy to zapotrzebowanie naszych mięśni na składniki odżywcze jest większa, napompowanie to jest zdecydowanie bardziej widoczne.

Natomiast jeśli jesteśmy opuchnięci poza treningiem, może to mieć wiele powodów, często zdrowotnych, warto byłoby zwrócić się o poradę do lekarza rodzinnego, on na pewno zleci serię badań z surowicy krwi, które pokażą, czy doszło do jakichkolwiek zaburzeń, jeśli tak, na pewno zaleci farmakologię, która być może poradzi sobie z problemem.

Sam trening nóg nie wystarczy dodatkowo byłoby dobrym rozwiązaniem dac aeroby a nóżki w seriach łączonych.

A reszta to już kwestia diety

Ps puchnięcie może jest wywołane pompą potreningową

pozdro

Ano właśnie, po siłowych robię 30 min bieżnia albo orbitrek na zmianę czasem dorzucam rower..
i wychodzę ostro skatowana po siłowni ...
co do aerobów rok w fitness nie dał wymiernych efektów, zobaczymy jak będzie z siłownią..
co z tą pompą.. wytłumacz proszę..

raz w tygodniu trening nog. zeby ladnie wyczyscic nogi z tluszczu to co trening na silowni rowerek i skakanka .puchniecie dlatego nastepuje ze misies sie pompuje ,ogranicz spozywanie wody podczas treningu.wykonuj cwiczenia bardzo malym ciezarem ale duza liczbe powtorzen.ogolnie jeszcze bym proponowal raz w tygodniu basen.pozdrawiam

Tzn popularna pompa to krew w mięsniach pojawiająca sie pod wpływem treningu jest to generalnie krótkotrwały efekt ponieważ krew po zakończnym treningu odpływa z mięsni , tętno wraca do normy.

Poza chwilowym efektem napompowania ,spuchnięcia mięśni krew odprowadza uboczne skutki przemian metabolicznych i odzywia mięsnie w substancje odzywcze i tlen

pozdro

no z wodą mam problem, bo nie dość że się zmuszam do jej picia, to jeszcze od niej puchnę.. masz Ci los..
co z tymi powtórzeniami i ciężarem robię 4 serie zwiększając ciężar i zmniejszając powtórzenia 16/14/12/10..
nogi robię z zasadzie 2 x tydzień na siłowni i zestaw ćwiczeń w domu ( przysiady ze sztangą, wypady z hantlami, wypady na stopień, wspięcia na łydki i prostowniki kręgosłupa) oprócz tego resztę ciałka też ćwiczę:)

No wydaje mi się że fajnie zakres powt wysoki można by było zastosować jakies serie łączone

A co z dietą dopracowana czy w fazie testu???

pozdro

o seriach łączonych muszę doczytać.. przygodę z siłownią dopiero zaczęłam..
dieta czeka na korektę i nawiasem mówiąc jest w fazie testów ..
właściwie mam problem z węglami, co prawda najwięcej ich dostarczam rano i po treningu, ale zoabczymy co mi powiedzą w dziale odchudzanie .. niby wszystko proste, ale zbilansować to graniczy niemal z cudem ..a jeszcze jak ktoś lubi smacznie zjeść, a nie byle co to dopiero dramat;)

No dieta nie jest łatwa ale pociesze Cię że z czasme się przyzwyczaisz ja już traktuje to jak codzienność

zajrzyj do atlasu ćwiczeń

pozdrawiam

wierzę na słowo ..
a skoro już Cię tak męczę to poradź mi coś na dolne partie mięśni brzucha, bo mam bardzo słabe.. mam wielki problem żeby unieść proste nogi do góry i zrobić spięcie..robi mi się straszna dziura między lędźwiami a podłogą.. za to górne partie- fajnie mam nawet "skałkę" i zaczęły się przebijać przez oponkę;)

Wszelakie unoszenie nóg czy to w zwisie na drażku cięższa wersja lub unoszenie nóg w leżeniu na plecach oba warianty bardzo dobre .
Takim pośrednim możesz zrobić unosznie nóg zgiętych w zwisie na drażku

pozdro