Różeniec górski (Rhodiola rosea)

Witam, mam zamiar brać różeniec połączony z żen szeniem żeby trochę poprawić prace mózgu i generalnie opisy zachęcają do brania obu suplementów. Żen szen mam wybrany, patrząc na cenę i zawartość ginsenozydów to Olimp jest bezkonkurencyjny, natomiast mam problem z wyborem różeńca. Odpowiednia dawka to mniej więcej 500-1000mg dziennie ale ekstraktu. Nie mam pojęcia od jakiej zawartości procentowej salidrozydu patrzeć produkty - 3%, 5%? Więcej? Jakie produkty polecicie?

SzeA

Na mnie ten różeniec nie działa. Pierwszy raz jak wziąłem to ustrojstwo to zamiast mnie pobudzić to tak zamuliło, że niemalże śpiący poszedłem na trening. Może gdybym wziął z 5 tabletek to efekt by był. Mam Naturell Rhodiola, którąś ktoś tu na forum polecal brać przed treningiem. Wg mnie szkoda kasy na to świństwo.

Akurat odczucia, które opisałeś są dość powszechne. Wiąże się to z adaptacją organizmu do środka, który przecież w jakiejś mierze wpływa na ustalony porządek neuroprzekaźników. Jeśli dodać do tego silną i upartą homeostazę, to mamy odwrotny efekt do zamierzonego w pierwszej fazie przyjmowania suplementu. Ustąpi albo nie. Każdy też indywidualnie reaguje na pory przyjmowania. Trzeba też pamiętać, że dużo zależy od regionu, z którego pochodzi surowiec. Inne składniki aktywne będą w rosyjskim, inne w chińskim i indyjskim.

Szukaj z firmy solgar, swanson lub now.


Zmieniony przez - emenems w dniu 2017-02-16 13:28:21

Trochę droga sprawa, znalazłem Olimp Stress Control, który zawiera w składzie parę różnych substancji, tylko jego stężenie chyba średnie. Miałoby to sens czy jednak konieczna jest droższa inwestycja?

wlasnie sie podlocze do tematu a co myslicie o polaczeniu Rhodioli np z aswghanda ??

lub żeńszen wlasnie z aswghanda czekam na wasze propozycje relaksacyjne
bo wiecie 3 dychy na karku to trzeba jakos wspomoc swoj uklad nerwowy


Zmieniony przez - champion244 w dniu 2017-02-16 13:49:40

Zmieniony przez - champion244 w dniu 2017-02-16 14:04:03

Zmieniony przez - champion244 w dniu 2017-02-16 14:05:56

Większość badań dotyczących zastosowania różeńca górskiego opierała się na ekstrakcie shr-5, czyli 3% rozawiny i 1% salidrozydów. Szukać więc czegoś takiego lub preparatów opartych o jeden składnik w większym udziale. Dawki skuteczne to 300-600mg.

MMs brales juz cos z tych rzeczy warto w ogóle ??


Zmieniony przez - champion244 w dniu 2017-02-16 14:13:26

Co jakiś czas łykam ze swansona. Ogólnie zawsze liczę na mniejsze zmęczenie, ale zdaję sobie sprawę, że na to wpływa wiele czynników i w moim przypadku na cuda nie ma co liczyć. Aczkolwiek jestem jakiś bardziej rześki
Teraz np. piję przed treningiem to: https://sklep.sfd.pl/Optimum_Nutrition_Gold_Standard_BCAA_Train_ _Sustain-opis34797.html 
Tam w porcji masz 200mg różeńca.
Dużo miarek wprawdzie sypię, ale jestem bardzo świeży na treningu. A smak cola kozak


Zmieniony przez - emenems w dniu 2017-02-16 14:27:03

bcaa mam jeszcze od controlledlabs purplewrath a co do tych ziół to mam juz w koszyku aswghande ,żeńszen i tryptofan dobry mix na rozluznienie?

Na mnie ten różeniec nie działa. Pierwszy raz jak wziąłem to ustrojstwo to zamiast mnie pobudzić to tak zamuliło, że niemalże śpiący poszedłem na trening. Może gdybym wziął z 5 tabletek to efekt by był. Mam Naturell Rhodiola, którąś ktoś tu na forum polecal brać przed treningiem. Wg mnie szkoda kasy na to świństwo.

różeniec nie jest typowym stymulantem, to nie jest tak, że lykniemy odpowiednia dawkę i poczujemy moc jak na gerce

TomQu a probowales ashwagandhy ? w ogole jakie bys polecil adaptogeny i w jakich dawkach pozdro