Szacuny
10
Napisanych postów
1651
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
11018
Więc szukam ryb ktore moge wrzucic do codziennej diety. Nie mogą one zawierać ości, lub żeby dało sie kupic takie wersje bez osci.
Tunczyk dosc drogi + rtęć, ale jem 5 puszek tygodniowo.
lososiem ? co o nim napiszecie?
Jakieś inne?
Tylko nie mowcie ze Panga bo jej nie tykam ze wzgledu na liczne arty.
Dam soga temu kto poda najwiecej nazw + lekkie uzasadnienie.
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.
Szacuny
69
Napisanych postów
5820
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
42644
WIekszosc ryb w zasadzie nadaje sie do naszych diet
Po za tunczykiem,ktory neistety dlugo lezakuje w psuzce i zawiera spora ilosc rteci, sa ryby swieze.mrozone jak:chude:mintaj/dorsz/halibut/fladra czy tluste jak wlasnie :losos,makrela,sledz
Szacuny
14
Napisanych postów
1167
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18169
Łososc to bardzo dobra rybka ,ale dosc droga.
Filet z mintaja bardzo dobra rybka:)z tych tańszych :)
Halibut,pstrąg,dorsz, czasem mozna makrele zjesc:)
Ciężki trening w drodze do chwały świat jest zbyt duży żeby myć małym !
Szacuny
41
Napisanych postów
1869
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
6320
błękitek, sola, i sandacz i okoń dla słodkolubnych:) wędzonych ryb staram się unikać...a co do tuńczyka to przede wszystkim ołów. Ale 2-3razy w m-cu można.