A ja Wam powiem, że mam te buty od półtora roku. Fakt, najwięcej w zmianie wyglądu moich pośladków i nóg to zawdzięczam sobie, ale muszę powiedzieć, że:
1. ten model jest niezwykle wygodny, człowiek czuje się (zwłaszcza na początku), jakby latał - takie odbicie od powierzchni następuje).
2. kiedy np. ćwiczę w nich, muszę przykładać się więcej, żeby zachować równowagę, czyli bardziej spinam. Wymuszają koncentrację.
3. świetnie się w nich biega. Trzymają stopę.
Myślę, że taka do końca ściema z tą technologią to to nie jest, ale jak zwykle powinien zwyciężyć zdrowy rozsądek. Przecież nikt tutaj nie uważa, że założy magiczne buty, a tyłek sam się odtłuści i uniesie i jeszcze będzie można przy tym wcinać tonę ciastek
. Ich wadą jest to, że są dość drogie (ja kupiłam na przecenie przez Internet, bo 400zł to jednak trochę dużo, zwłaszcza, że w tej cenie można sobie kupić porządne Asics'y do biegania.
Także włączamy myślenie
1. ten model jest niezwykle wygodny, człowiek czuje się (zwłaszcza na początku), jakby latał - takie odbicie od powierzchni następuje).
2. kiedy np. ćwiczę w nich, muszę przykładać się więcej, żeby zachować równowagę, czyli bardziej spinam. Wymuszają koncentrację.
3. świetnie się w nich biega. Trzymają stopę.
Myślę, że taka do końca ściema z tą technologią to to nie jest, ale jak zwykle powinien zwyciężyć zdrowy rozsądek. Przecież nikt tutaj nie uważa, że założy magiczne buty, a tyłek sam się odtłuści i uniesie i jeszcze będzie można przy tym wcinać tonę ciastek

Także włączamy myślenie
