jeszcze raz przypomne ze chodzi o refluks ZOŁCIOWY czyli taki o którym bardzo malo sie pisze i nie ma leku!!bo o ile kwas solny mozna latwo blokowac roznymi lekami tak zołci sie nie da niczym!!gastrolog przepisal mi np ursofalk ale nic nie dalo,
ja mam juz cała jame ustna i jezyk popalony od tej zołci,nie mam juz smaku anu wechu prawie,wciaz nalot na jezyku mimo ze go zdrapuje codziennnie,zolc wchodzi mi do zatok i oskzeli stad wciaz kaszel mam,blokuje mi przepone i nie moge nabierac gleboko powietrza,,powoduje uczucie niepokoju i lęku,pobudzenia skad ta zolc w takiej ilosci sie wciaz cofa?dlaczegoo leku nie m na to jeszcze? juz chce sie umówic z gastrologiem ze bede chodzil na odsysanie zołci co tydzien, bo nawet jej wyrzygac nie moge jest taka gesta i przyklejona do przelyku,ludzie nie mam zycia,jest coraz gorzej, wydalem kupe forsy na lekarzy i zadennie potrafi pomoc,umre
ja mam juz cała jame ustna i jezyk popalony od tej zołci,nie mam juz smaku anu wechu prawie,wciaz nalot na jezyku mimo ze go zdrapuje codziennnie,zolc wchodzi mi do zatok i oskzeli stad wciaz kaszel mam,blokuje mi przepone i nie moge nabierac gleboko powietrza,,powoduje uczucie niepokoju i lęku,pobudzenia skad ta zolc w takiej ilosci sie wciaz cofa?dlaczegoo leku nie m na to jeszcze? juz chce sie umówic z gastrologiem ze bede chodzil na odsysanie zołci co tydzien, bo nawet jej wyrzygac nie moge jest taka gesta i przyklejona do przelyku,ludzie nie mam zycia,jest coraz gorzej, wydalem kupe forsy na lekarzy i zadennie potrafi pomoc,umre