umiejętność walki w tzw. „parterze". Mniej wtajemniczonym pragnę wyjaśnić, że ogólnie nazywany "parter" oznacza walkę na najniższym możliwym pułapie, czyli można by również potocznie rzec - „na ziemi"(równolegle z ringiem, matą), a ludzie praktykujący tego rodzaju sztuki walki to "grapplerzy" (z ang. grapple - chwycić). Słowem wstępu należy zaznaczyć również, że MMA, to powszechnie używany skrót pełnej nazwy „Mixed Martial Art’s", co z kolei tłumacząc na j.polski oznacza „Mieszane Sztuki Walki". W tej formule dozwolone są uderzenia rękami, nogami, rzuty oraz różnego rodzaju dźwignie, duszenia i uciski. Te 4 ostatnie wymienione przeze mnie elementy należą właśnie do zestawu technik styli chwytanych. W poczet Grapplingu wpisuje się wiele styli, to też zdecydowałem się na krótką charakteryzację tych, które w moim przekonaniu pełnią znaczącą rolę w formule MMA.
- Judo - styl ten zawiera w sobie walkę „chwytaną" w tzw. "stójce" (na stojąco) oraz w parterze (obecnie niestety bardzo ograniczony ze względu na regulamin walki sportowej typowo na zasady judo). W przypadku tego stylu stójka ma jedynie na celu sprowadzenia przeciwnika do parteru, ponieważ, aby walczyć w parterze, trzeba najpierw się tam znaleźć, a rzuty tegoż stylu pozwalają na sprawne dokonanie tego przy użyciu ich w odpowiednim momencie - gdy przeciwnik traci równowagę bądź, gdy udało nam się go już z niej wytrącić.
+ Rzut jest wykonywany przeważnie poprzez zastawienie stopą, nogą czy biodrem drogi, którą stara się uciec przeciwnik, aby odzyskać równowagę i kolejno po tym manewr rękami, aby zakończyć rzut i umieścić przeciwnika na plecach.

Mimo, że z perspektywy MMA dużym minusem Judo jest walka tylko i wyłącznie w judodze oraz tzw. „złe nawyki"(np. uciekanie na brzuch), to nie zmienia to faktu, że Paweł Nastula i Hidehiko Yoshida - utytułowani zawodnicy judo, którzy trenują również przekrojowo dla uzupełnienia inne sztuki walki - są szanowanymi fighterami w formule Mixed Martial Art’s

Paweł w dominującej pozycji zwanej w MMA „mountem"(z ang. mount - góra).

Yoshida stosujący tzw. „trójkąt" na Yosuke Nishijima.
- Zapasy - podobnie jw. zawiera w sobie „parter" oraz „stójkę"(tu: rzuty (tzw. suplesy), obalenia zapaśnicze, klincz). Styl ten w formie typowo sportowej dzieli się na wolny i klasyczny, gdzie w obydwu przypadkach - w przeciwieństwie do judo - walczy się bez judogi / gi, a strój ogranicza się do jednoczęściowego elastycznego kostiumu zwanego „trykotem zapaśniczym", oraz butów zapaśniczych, które zabezpieczają - narażone w tym sporcie na kontuzje - stawy skokowe i palce u nóg.

W teorii „wolniak" ma więcej technik niż „klasyk’. W tym drugim dozwolone są wyłącznie chwyty powyżej pasa, gdzie w stylu wolnym można również łapać przeciwnika za nogi, a w obydwóch przypadkach zakazane są dźwignie i duszenia(wg regulaminu zapaśniczego).
Duży odsetek profesjonalny zawodników MMA prócz styli uderzanych i typowego „submissionu"(z ang. poddanie (tu: przez dźwignie / duszenie)), trenuje również dla uzupełnienia zapasy, gdyż umiejętności wyniesione z tych treningów zadecydowanie się przydają w klatce, czy na ringu.
+ Obalenia zapaśnicze - dobrze wykonywane z klinczu pozwalają na sprawne sprowadzenie przeciwnika do parteru, aby tam kontynuować walkę poprzez próby np. zakładania dźwigni czy duszenia, lecz obalenia w MMA są również elementem walki w stylu „Ground & Pound" (w wolnym tłumaczeniu - „przewrócić i obić") - aby tego dokonać trzeba być odpowiednio przygotowanym z zakresu sprowadzeń do parteru i walki w nim(w tym przypadku, aby zdobyć dominującą pozycję, która umożliwia obicie przeciwnika). Z reguły, dobrze wykonany G&P jest początkiem końca walki.
+ Suplesy - bardzo trudne i bardzo efektowne a zarazem i efektywne, zaawansowane zapaśnicze rzuty (jw. na zdjęciu). Aby je wykonywać potrzeba minimum kilku lat treningu, mocnych mięśni grzbietu oraz mięśni szyjnych. Robi się je na podobieństwo mostkowania ze stojąca, a wykonane z dużą dynamiką, mogą przesądzić o wyniku walki na zasady Mixed Martial Art’s.
Nie sposób tu nie wspomnieć o utytułowanym, często uznawanym przez publikę za najlepszego obok Emelianenko Fedora wojownika MMA - Randym Couturze, którego „macierzystym" stylem są właśnie zapasy w stylu klasycznym. Randy wplata techniki zapaśnicze podczas walk na zasady Mixed Martial Art`s, a jego rekord w formule wynosi: 16 - 8 - 0 (zwycięstwa - porażki - remisy). Kolejnym znanym zapaśnikiem w MMA jest Mark Coleman. On z kolei reprezentuje styl wolny, a jego rekord w formule wynosi: 15 - 8 - 0. Obaj fighterzy są potwierdzeniem na to, że odpowiednio uzupełnione umiejętności zapaśnicze są jedną z fundamentalnych podstaw w formule Mieszanych Sztuk Walk.

Randy Couture vs Gabriel Gonzaga (Randy wygrał przez TKO)
- Sambo - kolejna sztuka/system walki pochodzi od naszych wschodnich sąsiadów - Rosjan. Słowo „Sambo" jest powszechnie używanym skrótem pełnej nazwy, która brzmi „Samozaszczita bez oruża", co tłumacząc na j.polski oznacza „Samoobrona bez broni". Jako ciekawostkę dodam, że sambo posiada również odmianę militarną(system obronny), gdzie żołnierze radzieccy sił specjalnych uczą się walczyć m.in. w wąskich pomieszczeniach, aucie czy samolocie.
Sportowa wersja stylu zawiera w sobie praktycznie wszystko, co zawodnik MMA umieć powinien, czyli (tj. w rozwinięciu tematu) uderzenia, kopnięcia, rzuty, dźwignie oraz duszenia i uciski. Sambo jest stylem gdzie zauważalnie dużo jest wejść i dźwigni na punkty podparcia człowieka - nogi. Przy omawianiu zapasów wspomniałem o Emelianenko Fedorze - jest to cieszący się autorytetem, utytułowany zawodnik MMA i mistrz wagi ciężkiej PRIDE. Jego rekord w formule wnosi: 27 - 1 - 0, gdzie 14 z nich zakończył w paterze. To On właśnie jest czołowym przedstawicielem „reklamującym" sportowy styl sambo, a przygodę ze sztukami walki zaczął od judo, w którym posiada czarny pasy. Fedor jest kolejnym żywym przykładem potwierdzającym moją tezę dotyczącą „roli parteru w Mixed Martial Art’s".

Fedor vs Coleman
Pozwolę sobie na dokładniejsze zobrazowanie sambo posługując się przy tym dwoma materiałami filmowymi pochodzącymi z naszej galerii filmowej grapplingu:
- Brazylijskie Jiu Jitsu (BJJ) - sztuka walki w stójce(sprowadzenia), klinczu(zwarciu) oraz parterze, powstała z umiejętnego połączenia judo, tradycyjnego jiu jitsu i zapasów. W stylu chodzi o to, aby po sprowadzeniu przeciwnika do parteru, zdobyć dominującą pozycję(kładzie się na to duży nacisk) i „poddać" go dźwignią bądź duszeniem.
W BJJ klasycznie walczy się w Gi, lecz często prowadzi się również treningi w „submission" - w tym kontekście rozumiemy przez to walkę w spodenkach i ewentualnie w przylegającej, elastycznej koszulce zwanej „rashguard". Tylko i wyłącznie w submission walczy się w pochodnym z BJJ stylu - Luta Livre (z portugalskiego „wolna walka"). Z racji, że style te są rodzimymi - ogólnie pisząc - metodyka treningu w nich jest bardzo do siebie podobna.
Ważnym podkreśleniem BJJ jest - jak już wspomniałem - umiejętność zdobywania dominującej pozycji oraz zdolność do walki na plecach, co bezsprzecznie jest kolejnym dużym plusem dla tegoż stylu z perspektywy formuły MMA. Praktycznie wszyscy doświadczeni zawodnicy Mixed Martial Art’s „uzupełniają" umiejętność walki w parterze właśnie Brazylijskim Jiu Jitsu. Dlaczego? Kto lepiej, niż oni sami, wie, że styl ten jest niezwykle praktyczny i skuteczny, a zaległości w nim mogą być później na ringu, czy w klatce bardzo odczuwalne. Tym samym BJJ stało się nieodłącznym elementem treningów Mieszanych Sztuk Walki.
Jednym z czołowych przedstawicieli stylu jest legendarny Rickson Gracie, a jego rekord w MMA (11 - 0 - 0) mówi sam za siebie. Warto podkreślić, że każda z potyczek zakończyła się w parterze, co daje kolejny niezbity dowód na to, iż odpowiednio uzupełnione umiejętności grapplingowe sprawdzają się w walkach na zasady Mixed Martial Arts.

Rickson Gracie po zwycięskiej walce…
Według różnych źródeł (zaokrąglając) 50% walk w MMA kończy się właśnie poprzez submission (dźwignie / duszenia). Są to bardzo ogólne dane i sam parter pełni ważniejszą rolę oraz jest bardziej „widoczny" w formule Mixed Martial Arts, niżeli ma to miejsce w tego typu badaniach. Aby nie być gołosłownym, krótko przybliżę jak to wygląda na przykładzie jednej, losowo wybranej przeze mnie gali MMA - „PRIDE 29 Fists Of Fire":
Dane są wg wzoru:
Nr walki. wygrany vs przegrany - metoda zakończenia - recenzja.
1. Mario Sperry vs Hirotaka Yokoi - TKO (Kolana) - Do 5 min walka prowadzona była głównie w stójce i klinczu. Potem przeniosła się do parteru, gdzie Mario b.szybko znalazł się za plecami Hirotaki i z dogodnej pozycji kopał go kolanami po głowie przez ok.3 - 4 min. (dopóki sędzia nie przerwał walki).
2. Fabricio Werdum vs Tom Erikson - Submission (Duszenie) - Początkowo walczono na przemian w klinczu, parterze i stójce, gdzie Fabricio wykazywał się momentami świetnymi umiejętnościami bokserskimi. W 5:30 min. walki, Fabricio Werdum wszedł w nogi Toma, pomyślnie „ominął" jego obronę przed wejściem i zakończył walkę zza pleców przeciwnika zakładając mu tzw. „gołe duszenie".
3. Mauricio Rua vs Hiromitsu Kanehara - TKO („Zdeptanie") - Walka z inicjatywy Mauricio prowadzona była we wszystkich płaszczyznach(stójka, klincz, parter). Decydującym momentem było przewrócenie Kanehary dwoma uderzeniami, po czym Mauricio momentalnie znalazł się w pozycji bocznej, skąd wycofał się umiejętnie przytrzymując przy tym przeciwnika - tak, aby ten pozostał na podeście ringu - i wtem skopał go po głowie. Sędzia przerwał walkę w 1:40 min.
4. Igor Vovchanchyn vs Yoshiki Takahashi - KO (Uderzenie) - Pojedynek typowo strikerski(stójkowy - uderzany). Igor zakończył walkę nokautem w 1:10 min.
5. Kazuhiro Nakamura vs Stefan Leko - TKO (Obicie) - W 15 s. walka przeniosła się do parteru, gdzie Kazuhiro Nakamura najpierw punktował pięściami Stefana Leko z jego gardy. Kolejno po tym Nakamura przeszedł gardę Leko i bił go w parterze dopóty, dopóki sędzia nie przerwał walki (w 0:54 min).
6. Sergei Kharitonov vs Mu Bae Choi - KO (Uderzenia) - Pojedynek strikerski - zakończony w stójce w 3:24 min.
7. Kiyoshi Tamura vs Aliev Makhmud - TKO (Uderzenia) - Powstrzymam się od dłuższego komentarza tego pojedynku - po przyjęciu drugiego kopnięcia w przyrodzenie Aliev był zmuszony odpuścić walkę, choć uważam, że zdecydowanie prowadził. Walka toczyła się głównie w stójce i klinczu, skąd „przegrany" dotkliwie punktował Tamure.
8. Antonio Rogerio Nogueira vs Alistair Overeem - Decyzja (Jednogłośnie) - W 3 rundowej konfrontacji można było podziwiać walkę na każdym pułapie. Obaj fighterzy wykazywali się umiejętnościami stikerskimi oraz grapplerskimi. Pod koniec 2 rundy Nogeira wykonał kolejne obalenie, w kilkadziesiąt sekund zdobył "mount"(dosiad) i zaczął obijać Overeema, którego przed nokautem uratował tylko gong.
9. Quinton Jackson vs Murilo Rua - Decyzja (Niejednogłośnie) - Krótko pisząc - konfrontacja prowadzona była w każdej płaszczyźnie (z dużym naciskiem na parter), gdzie jeden i drugi zawodnik zdobywał punkty.
10. Mirko Filipovic vs Mark Coleman - KO (Uderzenia) - Mirko jak wiadomo jest strikerem i lubi prowadzić uderzany pojedynek w stójce. Dał tym samym świetny pokaz defensywnej techniki grapplingowej zwanej „obroną" przed wejściem w nogi, przy takowych próbach Colemana. Walkę zakończył kilkoma uderzeniami w 3:40 min pojedynku.
Reasumują:
Gala ta obniża statystycznie ilość zakończonych w parterze walk, lecz jak widać „parter" to nie tylko statystyki po walkach.
Każdy styl chwytany się również niejako przenika, ale też i posiada różnice, więc zawodnicy trenujący BJJ uzupełniają go zapasami bądź odwrotnie. Na zakończenie chciałym dodać, że tzw. „parter" sprawdza się tak naprawdę w każdej płaszczyźnie. Bywało wiele sytuacji gdzie zawodnik wiedział jak się prawidłowo ustawić i w kolejnej fazie kończył walkę np. za pomocą tzw. „flying arm bar" (w wolnym tłumaczeniu - dźwignia na ramię w locie), bądź duszenia, co jest dowodem na uniwersalność grapplingu.
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-07-10 12:12:14
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--