Rozciąganie Achillesa

Witam.
mam prawdopodobnie przykurcz Achillesa, a objawia się to tym że nie mogę zrobić przysiadu.
jedną nogę mogę max. wychylić tak, że kolano jest na wysokości palców u stup, a lewe jeszcze mniej.
jeśli chodzi o przysiad ze złączonymi stopami, to ugnę jedynie kilka centymetrów i nie ma szans nawet o przysiad 45stopni.
Ktoś mi powiedział, że rozciągnięcie tego będzie bardzo trudne lub nawet niemożliwe i mam do was pytanie czy da się to rozciągnąć?
i jakie ćwiczenia na to robić?

Z góry dziękuje wam za pomoc

Witaj, mam podobnie. Rozciąganie go to nic złożonego, naciąganie stopy w górę i w dół, przy wszelkiego rodzaju skłonach staraj się palce jak najwyżej podnieść (te w stopach ma się rozumieć ). No i do przysiadów ofc się daje podstawki,staraj się podstawki jak najmniejsze dawać, byś to ścięgno/staw skokowy czuł,powoli będzie się rozciągać.

podczas wykonywania prawidłowego przysiadu kolana nie powinny przekraczać palców stóp do tego nie trzeba schodzić do samego końca tylko robić nieco ponad 90 stopni zgięcia w stawie kolanowym.
Oprócz ścięgna achillesa wartoby jeszcze sprawdzić zgięcie stawu biodroweg i generalnie cały wzorzec ruchowy. Bardzo ciężko będzie rozciągnąć grupę tylną uda o ile w ogóle będzie to możliwe.

Prawdopodobnie będziesz w stanie zrobić głębszy przysiad przy innym ustawieniu odwiedzenia stawu biodrowego.

Wiara w "mitologię" wciąż nie słabnie. Kto wymyślił te "słynne" 90 stopni? Dlaczego nie 170, ani 120? Wyciskanie leżąc do ilu stopni zgięcia w łokciu powinno się robić, żeby było "prawidłowo"?
Dygresja: W ogóle słowo "prawidłowo" (zamiennie z określeniem "technicznie") jest nadużywane, przy czym jego definicja w pojęciu autora często jest tak mglista i niejasna, że autor wypowiedzi nie potrafi stwierdzić dlaczego coś jest prawidłowe i co to na dobrą sprawę w ogóle znaczy.

Do autora: kolana jak najbardziej mogą przekraczać linię palców, to czy i o ile ja przekroczą zależy od proporcji długości kości Twojego organizmu. Do prawidłowej dla siebie techniki dojdziesz z czasem, eksperymentuj z rozstawem nóg i położeniem stóp pamiętając o 2 zasadach: plecy proste, kolana idą zgodnie z kierunkiem "wskazywanym" przez palce stóp. Porozciągaj się i rób pełne siady.

Pozdrawiam.



Zmieniony przez - revan2005 w dniu 2011-04-07 13:24:17

Achilles to mocna bestia, zwykłe rozciąganie jest za słabe. Spróbuj poćwiczyć ma maszynie do łydek - wznosy na palcach stojąc, starasz się schodzić piętami jak najniżej w fazie opuszczania ciężaru, stosując relatywnie duże obciążenia. Zmieniaj położenie stóp - równolegle, pięty do wewnątrz, pięty na zewnątrz.