Rozciąganie nóg do szpagatów

Czy wystarczy raz dziennie rozciąganie? Jakie są najskuteczniejsze ćwiczenia?


Dzięki za info.

CapoRuDi

plan może być tylko nic na siłę. Inaczej jak się rozciąga małe dziecko, a inaczej osoba starsza ->nawet nastolatek który tego wcześniej nie robił. Najlepsza metoda to metoda małych kroczków, małe postępy ale systematyczne. Jeśli Oxyaa nie przesadza z ćwiczeniami a ma te bóle to ja udałbym się do kogoś doświadczonego, druga sprawa że trzeba poznać swoje ciało. Ale podstawa to stopniowo robić progres a nie od razu ile mogę.
Dam parę cytatów z Lafaya :
"Zanim zaczniesz rozciągać mięśnie, uważnie przeczytaj opis ćwiczeń. Zwróć uwagę na ułożenie każdej części ciała, głównie rozciąganej - pozwoli to uniknąć kontuzji. Pamiętaj że rozciąganie to proces stopniowy. Nie należy pomijać żadnego poziomu, chcąc za wszelką cenę osiągnąć wyznaczone cele. Aby uniknąć kontuzji zwracaj uwagę na reakcję organizmu."
"Z biegiem czasu nauczysz się interpretować sygnały wysyłane przez organizm. Zaczniesz odróżniać ból naturalnie towarzyszący procesowi rozciągania mięśni od bólu, który sygnalizuje złe ułożenie ciała i możliwość pojawienia się kontuzji. ..."
Konkluzja: Kiedy będziesz wiedziała co oznacza dany rodzaj bólu można zacząć wykonywać inne warianty ćwiczeń podstawowych(jak ja to nazywam) . I wtedy przychodzi czas na zakup książki o jodze albo coś w ten deseń. pozdrawiam

Zmieniony przez - redskin w dniu 2013-02-07 15:27:27

to zalezy od wieku i od anatomi ale raz dziennie powinno wystarczyc

Napisz jeszcze ile masz lat i jaki jest twój naciąg teraz, oraz jaki sport uprawiasz.

mam 20 lat uczęszczam na Capoeirę nie potrafie określic naciągu. :)


CapoRuDi

naparzam muay thai jak sie rozciagac zeby moc kopac wyzej i wyzej

jestem dziki i wale low-kick'i

Witam kolege capoeiristas nareszcie nie jestem sam.A co do szpagatu to najlepiej cwicz z kumplem.Polega to na tym,ze siedzicie naprzeciwko siebie w siadzie rozkrocznym a w pasie masz jakiś sznurek, line czy pasek i koles trzyma za line i soimi nogami naciska na twoje.Powodzenia

Capoeira i siłownia to dwie najleprze rzeczy na świecie.

poprostu trzeba duzo cwiczyć a samo przyjdzie.Pozdrówka

Capoeira i siłownia to dwie najleprze rzeczy na świecie.

co do szpagatu to najpierw robi się rozgrzewkę:
siadasz tyłkiem na ziemi nogi w szerokim rozstawie, max jaki możesz, dotykasz najpierw czołam, potem jak dasz rady brodą kolan i ziemi, rozciąga nie tylko krocze ale i kręgosłup, po 10 minutach możesz próbować robić szpagat, mięśnie i ścięgna są rozgrzane i jest mniejsze ryzyko kontuzji, są też inne ćwiczenia ale musiałbym Ci je pokazać, bo opisać nie umiem

Pozdrawiam wszystkich

Malandro,
"Witam kolege capoeiristas nareszcie nie jestem sam" - od poczatku nie byles sam, ja tez uprawiam capoeira. Poza tym jest tu kilka osob pojawiajacych sie sporadycznie, a tez zakochanych w capoeira. Chocby Jakub z Beribazu.

Pzdr

______________________________
What doesn`t kill you, makes you stronger!

moim zdaniem(z własnego doświadczenia) rozciąganie codziennie(bo o tym chyba mówisz) jest bez sensu, bo po pewnym czasie nie będziesz wiedział gdzie Ci sie nogi zaczynają
Lepszym sposobem jest robienie ostrych trzydniowych serii rozciągania(po pierwszym dniu wszystko Cię boli, po drugim nie czujesz już nic, a w trzecim utrwalasz rezultaty) potem jeden, a lepiej dwa dni przerwy i znowy trzydniowy cykl.
I nie rób samego rozciagania statycznego typu "siedzę prawie w szpagacie, zobacze ile wytrzymam", bo to nie wystarczy.Wstaw jeszcze w trening cwiczenia typu "jak najwyższe kopnięcia", energiczne wypady na maksa w dół(tylko uważaj )Przed kazdym rozciąganiem przebiegnij się troche po schodach po kilka stopni(po tyle stopni zebyś czuł lekkie ciągnięcie po udami)(jakieś 5 min.) bo to "rozgrzewa" ścięgna i mięśnie które chcesz rozciagnąć.

smoczek

Zmieniony przez - smoczek w dniu 2002-05-24 08:47:07

Ja też chce capoeire !!! Powiedzcie coś wiecej na ten temat.

_____
mihau