SPD?

Witam wszystkich, jestem nowy więc sorry za mój brak profesjonalizmu. Mam zamiar kupić rower Kelly's Quartz (bo akurat jest w promocji i za 1300 nic innego o podobnej konfiguracji nie dostane)ma mi służyć do jazdy na maratonach(dla przyjemności i czucia w nozdrzach tej wspaniałej atmosfery), żadnego skakania z okna mojego mieszkania czy z wieży kościoła itp itd. Ale chciałby również kupiż do niego SPD i tu zaczyna się problem bo nic o tym sprzęcie niewiem, więc mam kilka pytań jakby się znalazł ktoś obcykany w tych bajerach to proszę o pomoc.
- Czy za ok 300 dostane komplet pedałów i butów
- Czy wszystkie buty pasują do pedałów SPD a te do każdego roweru
- Czy potrzeba dużo czasu żeby nauczyć się w tym jeździć
No i jak by mi ktoś poradził co dokładnie kupić znaczy jaki model, to byłbym dźwięczny- tak do ok 300 setek, chyba że się nie da to wyłuskam więcej, ale może mnie boleć żołądek wtedy. Z góry dzięki

za 300 możesz już spoko dostać tani komplecik. Z pasowaniem poszczególnych części do siebie nie ma problemu. Co do jazdy to nie wiem. To zależy od ciebie. Ja dość szybko się przyzwyczaiłem, teraz to już idzie automatycznie. W niektórych gazetach piszą że trzeba poćwiczyć "na sucho" na nowych SPDkach ale ja od razu zabrałem się do treningu i nie miałem żadnych problemów ani trudności z jazdą. Ustaw lekkie wpięcie i wybierz się na przejażdżkę!

na przyszly sezon moze kupie spd,a jezeli chodzi o Twoje pytania to j/w

U mnie w Krośnie w sklepie rowerowym Kelly's Quartz kosztuje 1167 zł.

Chyba używany

może to zeszły rocznik

on katalogowo kosztuje 1459 zł

Model 2004, a że niedługo ma się pojawić kolecja 2005 to wszystkie rowerki ( Kelly's, Merida, Author ) są przecenione o ~20 %.
Dane na podstawie krośnieńskich sklepów: Fan Sport i sklep Author'a grupy Velo nazwy nie pamiętam, ale osoby z Krosna na pewno wiedzą.

Pedały typu SPD faktycznie są godne polecenia.Możliwość ustawienia optymalnej pozycji stopy i twarda podeszwa buta mają duże znaczenie przy długotrwałej jeździe. Jednak cena.... Pedały to wydatek rzędu 150 zł, a buty 150-250 zł. Jak sie nie ma pedałów to warto jeżdzić na butach o twardej podeszwie. W takim wypadku pracuje cała powierzchnia stopy, a nie tylko część, która styka się z pedałem.

Ja lubie kupowac buty sportowe w stylu new balance running(do biegania) i maja bardzo dobra przyczepność do podłoża co za tym idzie do pedałów, lubie też biegać, z resztą ta firam jako pierwsza na swiecie zrobiłą buty do biegania. Teraz myśle o pedałach VP czy fishbone'a za jakies 50-60 zeta i mialem okazje pobikować na tym i sa naprawde dobre i duza przyczepnośc.

Takei w miare tanie i dobre SPD to chyba są Shimano SH-MP66 239 czy Shimano SH-M071 i tez za tyle samo, byly tez jakies za 180

SPD – Shimano Pedaling Dynamic, to poprostu system zapięć w pedałach łączący buty i pedały.

a ja mysle nad pedalami Crank Brothers mullet c (350 zl), i do tego jakies buciki, moze Diadory tak za 200 zl,chyba ze dam rade to se zalatwie Shimano dx

Teraz pedały spd shimano kosztuja 260 zeta a w tym:
buty(nawet 2;), bloki, pedały.
Myślę ze warto kupić nawet na początek. Ja bym kupił ale niedawno kupiłem nbuty do biegania...eh