STRAZ OCHRONY KOLEI

Aplikowałem przez stronę, ja na razie mam rozmowę za sobą wydaje mi się że poszła ok, ale wszystko zależy od komendanta, podobno kandydatów jest sporo a miejsc bardzo mało :/

Dzwonili do mnie. 24 na rozmowe. Moglbys prxyblizyc pytania jakie padaly na rozmowie?

Do mnie nie dzwonili już :/

Rozmowa byłą dość luźna, pytania typu: dlaczego chce wstąpić do SOK, czym zajmuje się SOK, opowiedzieć swoją dotychczasowy przebieg pracy, dlaczego SOK a nie inna służba itp.

Powodzenia.

Zmieniony przez - Biedrona19 w dniu 2014-03-20 08:54:59

Do mnie nie dzwonili już :/

Rozmowa byłą dość luźna, pytania typu: dlaczego chce wstąpić do SOK, czym zajmuje się SOK, opowiedzieć swoją dotychczasowy przebieg pracy, dlaczego SOK a nie inna służba itp.

Powodzenia.

Jak byś miał jakieś pytania pisz na gg 9175070

Niestety nie mam gg a mam jeszcze jedno pytanie. Składałeś do Komendy Regionalnej w Przemyslu ale pod to podlegaja inne posterunki np Rzeszów, przeworsk itp. Czy mówili Ci moze, ze praca moglaby byc na jednym z tych posterunkow czy konkretnie w Przemyslu?

nie mówili nic na ten temat a ja też nie pytałem o to, bo nie miało to dla mnie większego znaczenia jak bym miał dużą odległość do posterunku dojeżdżał bym pociągiem, będąc w SOKu masz bardzo duże zniżki na kolej.

Panowie, ja Wam źle nie życzę, ale tak jak pisałem jakiś czas temu, przy obecnym poziomie zatrudnienia i ilości etatów trzeba mieć albo zaj**iste kwalifikacje, albo cholernie szerokie plecy, żeby pracować w SOK. Na rozmowy biorą, bo muszą.

Ashardon może i masz racje, ale próbować trzeba :)

Fakt, ze wiekszosc przyjmowanych ma plecy. Jakies 90%. Jednak ja jestem zywym dodowem na to, ze mozna dostac sie bez plecow. Pracuje juz jakies pol roku.