Shaquille O'Neal zagra w następnym sezonie w Miami Heat, poinformował agent koszykarza, Perry Rogers w dzienniku South Florida Sun-Sentinel.
"Uzgodniliśmy już szczegóły umowy i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Byłbym zdziwiony, jeśli tak by się nie stało - powiedział Rogers, dodając, że Shaq będzie szczęśliwy z przenosin z Los Angeles do Miami.
W zamian za jednego z najlepszych środkowych NBA, z Miami do Lakers powędrować mają Lamar Odom, Caron Butler i Brian Grant. Do zawarcia transakcji może dojść najwcześniej 14 lipca zgodnie z przepisami NBA dotyczącymi podpisywania umów przez zawodników nie mających kontraktu tzw. wolnych agentów.
"Shaq" powiedział, że nie spotkał się jeszcze z prezesem Miami Heat, Patem Rileym.
O' Neal, który miał jeszcze ważny kontrakt na dwa lata z Lakers był niezadowolony, gdy klub z Los Angeles nie chciał przedłużyć z nim umowy na kolejne dwa lata. To był jeden z powodów chęci odejścia z klubu z Los Angeles.
O szczegółach kontraktu z Miami nie chce mówić agent koszykarza.
"Shaquille chciał zmienić środowisko. Pat Riley i trener Micky Arison stworzyli w Heat dobrą atmosferę. Miami jest tym miejscem, w którym Shaquille z radością chciałby zakończyć karierę" - dodał Rogers.
Źródło: Onet.pl
SZczerze mowiac mam mieszanie uczucia co do tego przejscia ale jak Shaq był w Orlando kibicowalem tej ze druzynie był w Lakersach kibicowalem wlasnie nim teraz trzeba bedzie kibicowac Miami :)
"Uzgodniliśmy już szczegóły umowy i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Byłbym zdziwiony, jeśli tak by się nie stało - powiedział Rogers, dodając, że Shaq będzie szczęśliwy z przenosin z Los Angeles do Miami.
W zamian za jednego z najlepszych środkowych NBA, z Miami do Lakers powędrować mają Lamar Odom, Caron Butler i Brian Grant. Do zawarcia transakcji może dojść najwcześniej 14 lipca zgodnie z przepisami NBA dotyczącymi podpisywania umów przez zawodników nie mających kontraktu tzw. wolnych agentów.
"Shaq" powiedział, że nie spotkał się jeszcze z prezesem Miami Heat, Patem Rileym.
O' Neal, który miał jeszcze ważny kontrakt na dwa lata z Lakers był niezadowolony, gdy klub z Los Angeles nie chciał przedłużyć z nim umowy na kolejne dwa lata. To był jeden z powodów chęci odejścia z klubu z Los Angeles.
O szczegółach kontraktu z Miami nie chce mówić agent koszykarza.
"Shaquille chciał zmienić środowisko. Pat Riley i trener Micky Arison stworzyli w Heat dobrą atmosferę. Miami jest tym miejscem, w którym Shaquille z radością chciałby zakończyć karierę" - dodał Rogers.
Źródło: Onet.pl
SZczerze mowiac mam mieszanie uczucia co do tego przejscia ale jak Shaq był w Orlando kibicowalem tej ze druzynie był w Lakersach kibicowalem wlasnie nim teraz trzeba bedzie kibicowac Miami :)
...:::>No One Is Perfect<:::...