Szacuny
2
Napisanych postów
293
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4398
Tytonie to juz wedle gustu. Ja najbardziej lubie owocowe - malina, cytryna, winogrono. CZesto mieszam cytrusy z mieta fajnie orzezwia. Do shisy mozna wlewac zamiast wody inneplyny typu alkohole, mleko itd. O ile z alkoholem moim zdaniem sa obrzydliwe, to z mlekiem lepiej mi smakuja i dym wydaje sie byc gestszy.
Co do jakis trikow to najprosicej zrobic kolko puszczajac 'serie' dymu do tuby po folii 100% skutecznosci. Bez tuby, ja robie gardlem, ale techniki sa rozne. Kumpel umie zrobic serduszko - wklada zapalke miedzy jedynki i robi jakby chcial zrobic kolko. Fajna zabawa jest tez z plynem do mycia naczyn i puszczaniem 'dymnych' baniek. Mozna wkladac jedna w druga, fajny efekt. Pozdrawiam.
Szacuny
2
Napisanych postów
293
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4398
1. Wegle kokosowe sa duzo tansze i dluzej sie pala. Trzeba je niestety wczesniej rozpalic na kuchence gazowej, albo w ognisku czy czyms. Samorozpalajace sa duzo drozsze, ale praktyczniejsze i latwiej o lepszy dym.
2. Szczerze mowiac nie wiem. W Polsce jak pojdziesz do sklepu z shishami to czy poprosisz tyton czy melase dostaniesz to samo. Ostatnio ceny starsznie skoczyly w gore, wiec polecalbym kupowac raczej na allegro niz w sklepach.
Jako ciekawostka. Jakby tyton byl suchy, mozna dodac miodu albo gliceryny.
Szacuny
2
Napisanych postów
293
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4398
U mnie shisha stoi na oknie juz od kilku lat. Co do artykulu to moze tyton faktycznie rozni sie od melasy, ale bardziej traktowalbym te badania jako kampanie majaca na celu zniechecenie do palenia jak najwiekszej ilosci osob. Osobiscie nie pale papierosow a shishe co jakis czas tak. Byl okres ze palilem bardzo duzo. Pluca w kazdym razie u lekarza wyszly czysciutkie, wiec nie martwilbym tak ta szkodliwoscia. Jak sie zachowa umiar nic sie nie wydarzy zlego.
Odniose sie jeszcze do tego: "Duże dawki tlenku węgla mogą spowodować utratę przytomności, a nawet uszkodzenie mózgu."
Raz zdazylo mi sie, ze palilismy przy wodce i nie zauwazylismy, ze cybuch byl pusty... W efekcie palilismy sam wegiel. Skutki byly dramatyczne. Zawroty glowy, nudnosci itd. Takze warto uwazac, aby tyton zawsze byl swiezy, a nie spalony. Tak samo lepiej wlozyc mniej i czesciej wymienic niz napchac duzo. Jak nalozy sie zaduzo tytoniu przykleja sie do sreberka i przypala. Na szczescie dosc latwo wyczuc to w zmianie smaku i od razu mozna wywalic spalona czesc.
Jeszcze do tego 'Grozna jak papoieros'. Pomysl ile shis wypalisz dziennie, a ile palacz papierosow.
Zmieniony przez - mumakil w dniu 2010-07-23 18:33:43