Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
8 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
111617
Siad płotkarski, każdy kto jest lepiej poinformowany, wie że jest szkodliwy. Tylko kiedy? Ja zawsze myślałem, że pod każdą postacią, ale moi nauczyciele od w-f zasiali u mnie ziarnko niepewności. Zaczęło się od tego, że na lekcji jeden z nich (mamy dwóch - duża klasa) kazał zrobić siad płotkarski, ja mówię, że jest to szkodliwe dla kolan i trochę dla bioder. Tu nagle podchodzi drugi i tłumaczy mi, że siad płotkarski szkodzi jedynie, gdy się robi to ćwiczenie nie powoli i spokojnie, ale jak się "rwie". I powiedział mi, że potwierdzają to lekarze. Co najlepsze podczas dyskusji powiedział (uwaga,uwaga!), że mięśni się nie rozciąga tylko rozciąga się więzadła i troszkę ścięgna... A jak mu zacząłem wymieniać typy rozciągania, w których rozciągany jest mięsien, i wytłumaczyłem na czym polega PNF, to poczułem, że go zagiąłem. Więc jak to jest, siad płotkarski jest zawsze szkodliwy czy tylko czasem i nie rozciąga się więzadeł?
Szacuny
3
Napisanych postów
318
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5250
Co innego jest jak to jest tak jak piszesz, SzK, dla dzieci/młodzieży na w-f, a co innego jest jak ktoś trenuje swoje ciało do sportowej walki na ringu.
Mnie interesuje sportowa walka na ringu i żadnego siadu płotkarskiego nie wykonuje i nie wykonam, chyba że pod jakimś przymusem jak np. bania z w-f, to wtedy na odwal się bym wykonał, ale nic więcej.
Ale to moja opinia, jak ktoś chce to niech robi jak mu się tam podoba.
Szacuny
123
Napisanych postów
34575
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
195972
Ja skumałem. Zawsze robię w ten sposób jak reszta siada w płotkarskim. Nie czuję jednak, żebym się lepiej rozciągał wcale. Ot takie odbębnienie bezsensownego ćwiczenia, jak motylek i inne głupoty...
1
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
81617
OloKK
Ja skumałem. Zawsze robię w ten sposób jak reszta siada w płotkarskim. Nie czuję jednak, żebym się lepiej rozciągał wcale. Ot takie odbębnienie bezsensownego ćwiczenia, jak motylek i inne głupoty...
Bo sie nie umiesz rozciagac.
A moze jestes po prostu rozciagniety przyzwoicie?
Nastepnym razem sproboj tak:
Te zgieta noge (co stopa dotyka wew. udo), przeloz na udo (nogi wyprostowanej).
Tak by kostka (zgietej) dotykala gore (czworoglowy) uda prostej.
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
8 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
111617
Ja tak właśnie trenuje Kuro. Olokk, spróbuj zrobić normalnie jak kuro pisze, ale postaraj się mięć plecy proste, klate wypięty, oczy przed siebie i lekko zgięte kolano (w nodze rozciąganej). Wtedy czujesz, że udo o wiele lepiej się rozciąga.