Siniaki :(

Może ktoś miał podobny problem do mojego.Dostaję okropnych siniaków po siłowni,jest ich coraz więcej.Najwięcej na udach,skupisko długości 10 cm i w pobliżu kości biodrowych Wyglada to jak jedna wielka masakra.
Nie wiem z jakiego powodu tak się dzieje,przecież nie ćwiczę bardzo intensywnie.Codziennie po 2 godziny z proporcjonalnym podziałem na ćwiczenia siłowe i aerobowe.
Czy ktoś ma jakiś pomysł skąd to się może brać?

Estetyka naszego ciała bez wątpienia ma pewne znaczenie dla dużej części osób. Szczególnie dla płci pięknej. To właśnie kobietom bardziej zależy na wyglądzie sylwetki i ukryciu niedoskonałości.

Siniaki są to nic innego jak drobne pęknięcia naczyń krwionośnych pod skórą. Pojawiają się szczególnie w sytuacjach uderzenia, upadku, czy mocniejszego ucisku. Nie ma wśród nas osoby, która nie miałaby nigdy do czynienia z siniakami. Problem jednak pojawia się wtedy, gdy zmiany te pojawiają się bardzo często i w zasadzie bez powodu. Np. tak jak w Twoim przypadku po treningu siłowym, czy w wyniku nawet lekkiego dotknięcia.

Powodem powstawania siniaków mogą być:

- skazy krwotoczne,
- braki witaminy C,
- stany zapalne naczyń krwionośnych,
- kruchość naczyń krwionośnych,
- nowotwory układu krwionośnego,
- leczenie steroidami.

Z tego też względu myślę, że warto skonsultować swój problem z lekarzem rodzinnym, który powinien skierować Cię na badania krwi i ewentualnie kilka innych dokładniej określających co może być przyczyną tak znacznych wylewów krwi pod skórą.

Ja nie trenowałam nigdy z cieżkim sprzętem, ale wiele lat tańca obfitowało w krwiaki i mogę doradzić, że najlepiej zalecza sie je Arcalenem (bardzo tani dostępny w każdej aptece). Oprócz wmasowywania w skóre na noc nakładałam duzą warstwe np. na kolanko i bandażowałam. Nawet jeśli pozostawał ślad, jescz jakiś czas, to przynajmniej siniaczek znieczulał się i mogłam znów robić ślizgi
Polecam tego śmierdziucha

Wiesz nie wiem czym moze to byc spowodowane, prawdopodobnie masz poprostu wrazliwe cialo i od maszyn robia ci sie jakby odciski. Sam miewalem podobne problemy. Pomogl mi dobry bawelniany dres, ktory chronil cialo przed otarciami i odciskami. Zreszta codienne cwiczenia po 2h, sa intensywnym trenigiem. Wydaje mi sie, ze powinnas powaznie zastanowic sie nad celowoscia takiego trenigu, poniewaz jesli nie bedziesz stosowac perfekcyjnej diety i wlasciwej suplementacji to doprowadzisz pretko, do zmeczenia organizmu i przetrenowania

Zreszta Michail pewnie zajrzy tu wkrotce i poda ci jakis stosowny przyklad, bo ja nie mam wystarczajacej wiedzy, zeby moc ci to dokladnie opisac

Zakochany w Shelly
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>

Dziękuję za odpowiedzi
Faktycznie może za długo ćwiczę,dieta na pewno nie jest perfekcyjna; choć staram się jej pilnować to choćby ilość posiłków pozostawia wiele do życzenia..
Pozostaje wyleczyć to "śmierdziuchem" i czekać czy nie pojawią się nowe

Zrob tak, podziel sobie tydzien na 5 treningow. 3 Silowe w poniedzialki srody i czwartki a pomiedzy nimi trening wylacznie aerobowe Oszczedzisz przy tym znacznie czas a i organizm odpocznie. Siniaki byc moze tez, bo stare sie zagoja a ociazenie na czesci ciala na ktorych wystepuja beda mniesze

Pomysl takze o kremach ktore uelastyczniaja skore i odnawiaja naskorek, w ten sposob pozbedziesz sie odciskow, jak dobrze pamietam to bardzo duzy wybor takcih kremow posiada Nivea, ale pewnie panie ci wiecej na ten temat powiedza

Zakochany w Shelly
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>

Dobrze spróbujemy (jam ala Smeagol) tak jak piszesz
Dzięki piękne,buzka
Cremy są w użytku,wżerają się 2 razy dziennie w tkanki

Masz kruche naczynka krwionośne, musisz wzbogacić dietę w rutynę (rutinoscorbin do posiłków, przed i po treningu, do tego kasza gryczana obowiązkowo). Wzmocnienie ścian naczynek zajmje kilka miesięcy. Siniaki ściągnie Ci żel z heparyną (Haematoven, Lioton1000).

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Dzięki za wskazówki jogger
lotion nawet jeszcze mam,ale nie wpadłoby mi do głowy,żeby się nim wspomóc w takiej sytuacji
no to smaruuuu smaruu

Mi sie rogbiły siniaki na bicepszie jak były za bardzo przeciążone.Moze cwiczysz je zbym ciężko