Szacuny
520
Napisanych postów
11292
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
77262
Wlasnie jestem po skakance i musze powiedziec, ze po teych intensywnych 25 min czuje sie bardziej padniety niz po 10 km truchtu+szybkiego biegu 2 dni temu :) Caluski mokry. A wiec grubasy bierzcie sie za skakanke :D
Szacuny
5
Napisanych postów
562
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2381
ja przeskakalem wielkie ilosci 70minutowych sesji i przebieglem duuuzo kilometrow. Skakanka sie szybko nudzi, jak jest cieplo to lepiej isc biegac. Przy skakance bardzo pracuja rece, i barki. Jak sie duzo skacze to sie adoptuja do aerobow, dodac jeszcze ujemny bilans to wtedy juz nie fajnie. Imo lepsze bieganie, jak dobrze dobierzesz intensywnoc do czasu, to duzo ciekawiej
Szacuny
0
Napisanych postów
167
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3134
Przy samym skakaniu mało fatu leci (za krótko). Leci po treningu w czasie regeneracji mięśni które, przez to że trening intensywny "się zmęczyły". Lecz szczerze przy skakance pracuje mała ilość mięśni, głównie łydki. Dlatego jeśli ma być krótko i intensywnie to polecam bieganie lub pływanie gdzie się meczy więcej i mocniej mięśnie (czytać o HIIT -cie).
Szacuny
5
Napisanych postów
562
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2381
jak to jest z plywaniem? ostatio gadalem z kolesiem ktory plywa zawodowo, mowil ze plywanie wcale tak nie spala kalori. Jesli sie dobrze plywa technicznie to w tabeli plywanie jest zaraz za chodzeniem, lub gdzies w tej granicy.
Szacuny
5
Napisanych postów
562
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2381
hehe, no ale jak sie skacze naprzyklad 2-3 razy w tygodniu po 70 minut przez miesiac to mozesz nawet na glowie skakac a i tak bedzie ci sie chciało zygac na mysl o tym ze dzisiaj aeroby