Przejdę do sedna, 19 lat, skolioza od lat kilku. Jednak dopiero teraz zaczęła rzucać mi się w oczy i chciałbym coś z tym zrobić, bo wstyd się pokazać gdziekolwiek taki wykrzywiony. Co prawda skolioza nie jest chyba tragiczna, od tyłu tego praktycznie nie widać ale z przodu jednak wygląda to źle. Najważniejsze pytanie czy taką raczej małą skoliozę można "wyleczyć" w warunkach domowych, czy nie obędzie się bez wizyty u fizjo? Nie chce mi się trochę tracić kasy a dodatkowo mieszkam na zadupiu i nie byłby to może duży problem żeby gdzieś pojechać ale jeśli byłaby opcja naprawienia tego w warunkach domowych to byłoby ok. Dodatkowo kaptur jest tylko z lewej strony rozbudowany, z prawej nic. Jak będzie trzeba dodam więcej zdjęć. Lordoza też chyba jest ale bardziej zależy mi na tym żeby być prosty, bo teraz to nawet motywacji do ćwiczeń nie ma z tym skrzywieniem. Zaprzestałem robić wyciskania żołnierskiego, siadów i martwego bo słyszołech że to może pogorszyć sytuację. Coś ktoś poleci?
Ławka i drążek jest, jeżeli do czegoś by się przydało.
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:43:29 PM
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:46:35 PM
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:47:23 PM
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:52:23 PM
Ławka i drążek jest, jeżeli do czegoś by się przydało.





Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:43:29 PM
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:46:35 PM
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:47:23 PM
Zmieniony przez - UnknownPolak w dniu 3/28/2019 9:52:23 PM