Skurcze mięśnia dwugłowego

Witam. Mam poważny problem. Znalazłem sobie pracę, która nie jest jakaś strasznie ciężka, ale znajduję się w niej w ciągłym ruchu... 6-7 godzin chodzenia non stop, ewentualnie stania w przerwach (usiąść nawet nie ma gdzie). Przez kilka pierwszych dni było w porządku, ale później zaczął się mój koszmar związany ze skurczami dwugłowego, który trwa już 2 tygodnie. Nie mogę się w ogóle schylić na wyprostowanych nogach bo od razu łapie mnie skurcz. Niestety praca polega na tym, że oprócz chodzenia często się też schylam... Wcześniej prowadziłem raczej siedzący tryb życia, więc myślałem, że to kwestia kilku dni przyzwyczajenia. Ostatnio wziąłem trochę wolnego i po 2 dniach skurcze przeszły, ale jak wróciłem do pracy to po 3 dniach znowu się zaczęły. Magnezu i potasu jem mnóstwo, ale jednak nie pomaga... Mógłby mi ktoś pomóc? Na razie nie stać mnie na wizytę u lekarza, a na kolejne wolne dni od pracy też mnie nie stać...

>Z tym, że ta fizjoterapia miałaby polegać na wzmocnieniu mięśni kręgosłupa i lekarz stwierdził, że skoro od kilku lat ćwiczę na siłowni to już mam mocne mięśnie i te ćwiczenia, które on mi tam pokazał raczej nic by mi nie dały...

You are wrong

może rozciągaj sie przed pracą, po niej
ciepłe kąpiele, masaż
i kucaj jak coś robisz a nie na prostych (nie wiem czy jest taka możliwość czy nie..)

Dodam jeszcze, że mam różnorodną dietę, oprócz niej stosuję ZMA na noc i ostatnio dodatkowo magnez z rana, więc raczej wykluczam jakieś niedobory minerałów... Byłoby miło gdyby ktoś znający się na mięśniach się wypowiedział czy to przejdzie czy zrobić sobie jakieś badania? Co do treningu na siłowni to odkąd mam te skurcze odpuściłem trening nóg z obawy przed zerwaniem mięśnia...

Co do rozciągania no to rozciągam się co 2 dni i przez moment jest spokój ale po jakiś 2 godzinach znowu się zaczyna... najgorsze jest to, że to trzyma mnie cały czas, a nie np tylko z rana...

nie znam się na mięśniach, radziłabym wizytę u lekarza sportowego
możeliwe że masz jakieś zapalenie ..
spróbuj masować maściami rozgrzewającymi

Objawem stanu zapalnego jest podwyższona temperatura i rozgrzewać dodatkowo nie ma wtedy sensu...
Skoro przechodzi po odpoczynku, to pewnie kwestia przeciążenia.
Rozciągaj się nawet wiele razy dziennie, raz na 2 dni to za mało. Oprócz pełnych sesji w domu (łydka, tył uda, pośladek) możesz to robić w pracy nawet na stojąco, choćby co godzinę. Rozciągasz się oczywiście statycznie. W domu najlepiej leżąc na plecach, jedna noga w górze, druga przy ziemi. Ta w górze prosta w kolanie, przyciągasz dodatkowo stopę paskiem do siebie.
Zawsze może być oczywiście coś poważniejszego, do lekarza trafisz jak dojrzejesz.

No i to co napisała Z na temat schylania. Na prostych nogach po prostu schylać się nie powinno wcale.

Zmieniony przez - kradam w dniu 2011-06-10 12:34:54

Sorki za odświeżenie, ale już sam nie wiem co robić... Byłem z tym u lekarza ortopedy i stwierdził, że to może być od kręgosłupa. Zrobiłem zdjęcie i okazało się, że kręgosłup jest w porządku i to nie on jest przyczyną problemu. Nie jest to też kwestia niedoborów, bo minerały uzupełniam na bieżąco. Problem pojawia się gdy przez kilka dni dużo chodzę lub stoję (kilka godzin). Zazwyczaj wtedy skórcze pojawiają się w połowie tygodnia. Nie wiem co robić bo zaczyna mi to uniemożliwiać każdą pracę do jakiej pójdę... A nie mam tyle pieniędzy, żeby sobie chodzić prywatnie od jednego lekarza do drugiego :/

Skórcze pojawiają się nie tylko przy schylaniu, ale przy każdym ruchu, który rozciąga dwugłowy... Rozciągam to często, ale to już nic nie daje :/

Może być od kręgosłupa, RTG to nie jest badanie, które wyklucza jego dysfunkcje. Przy takich pobolewaniach zainwestuj w wizytę u dobrego fizjoterapeutę. Lekarz nic Ci nie pomożę, jeśli to nie jest jakaś poważna sprawa.

Zna ktoś dobrego fizjoterapeutę w Krakowie? Bo nie chcę znowu wyrzucić pieniędzy w błoto... Ostatnio skurcze zaczęły mnie łapać także w łydkach i w mięśniach pośladkowych. Zacząłem smarować to maścią rozgrzewającą i nawet pomogło, ale pewnie nie na długo... Czy jest możliwość, że to są jakieś problemy z krążeniem? Bo taką wersję też słyszałem.

Może być od krążenia, ale to musi zdiagnozować lekarz. Przed wydawaniem kasy na fizjoterapeutę warto odwiedzić rodzinnego jeśli jeszcze nie byłeś.
www.alternativa.pl