Spalone mięśnie?

Witam. Mam pewien problem. Otóż, w przeszły poniedziałek trochę się "zabawiłem" na siłowni (ot tak, 5kg hantle powtórzenia na biceps, na podstawie 1 na lewą łapę, 1 na prawą, 2 na lewą, 2 na prawą i tak bez przerw rosnąco do 21, chciałem więcej ale kolega zatrzymał), wróciłem do domu i zaraz zrobiłem trening T25 alpha (25 minut ćwiczeń non-stop, w większości pompki). Tak miałem spompowane łapy, że nie mogłem ich wyprostować.... i niestety pompa przeszła, a ja nie mogłem aż do niedzieli wyprostować ich, prawie cały tydzień chodziłem ze zgiętymi łapami, nie szło ich nawet wyprostować przy pomocy drugiej ręki czy osoby... Niesamowity ból i blokada w bicepsie i na zgięciach rąk, triceps nieaktywny wogóle, przez niemożność wyprostowania rąk, nie mogłem butelki 2l podnieść.... Co ciekawe nie mogłem nawet bica spiąć. No i niestety jak mi przeszło to, to patrze a tu biceps się schował, w cholerę się zmniejszył że mam łapę płaską, nie czuję go przy ćwiczeniach a tricepsa to nie ma prawie wogóle, a dolna jego część gdzieś poszła... Nie mam wogóle sił, próbowałem na siłowni ćwiczyć, ale nie ma to sensu, gdzyż praktycznie nie czuję mięśni, że coś robię... Nie mam już tej stabilności ani mocy przy pompkach, nawet rozpiętki o prostych rękach (10 kg) sprawiają ogromną trudność, nie czuję w ogóle nic w dolnych częściah trica, po 3 powtórzeniach wysiadają łapy, co jest kpiną wręcz.... I tu mam pytanie - czy możliwe jest że spaliłem sobie mięśnie? Co z tym zrobić? Może dłuższa przerwa albo jakieś specjalne ćwiczenia? Dzięki za wszelką radę. Staż to tak około 4 lata (oczywiście pierwsze lata zapoznawcze, młodo zacząłem ;) ), a nigdy się nie spotkałem z takim czymś....

Tak spaliles miesien '! na twoim miejscu szybko bym sie udal do lekarza !

Nie ma czegoś takiego jak "spalenie mięśni",po prostu nadwyrężyłeś mięśnie.Pozdrawiam

Czyli zaprzestać dalszych ćwiczeń na jakiś czas?

Oczywiście,do czasu aż mięśnie wydobrzeją.Pozdrawiam.

Dobra dzięki, próbowałem bica robić, ale wogóle mi nie działa, to znaczy jakbym go nie miał, cała praca idzie w barki i przedramie, poddałem się przy 10kg, za dużo, ćwiczenia nie mają na razie żadnego sensu.... Więc poczekam i mam nadzieje że sam z siebie wydobrzeje.... Ciężko będzie przeżyć bez ćwiczeń ;| SOG poleciał

Wydaje mi się,że taki odpoczynek dobrze zrobi Twojemu organizmowi,skoro piszesz,że ciężko będzie wyżyć bez treningu.Przerwy trwające około 2 tygodni powinno się robić po 8 tygodniach treningu.Pozdrawiam.

Cześć. możliwe, że porządnie naderwałeś wiele włokien mięśniowych mięśnia, stąd ten spazm mięśniowy ograniczający ruchy w stawie. Masaż, elektrostymulacja powinny przyśpieszyć powrót do zdrowia. Nigdy nie rozciągaj na siłę.

Już w tamtą niedzielę udało mi się łapy rozciągnąć, sęk w tym że mięśnie mi po prostu po tym zanikły... Niemalże brak bicepsa i tricepsa, z przedramiem troche lepiej, wizualnie i siłowo zanikło, wogóle nie czuję ich pracy.... I właśnie o to się rozchodzi czy powróci wszystko samo do normy, jak przed "wypadkiem", czy będę musiał to jakoś odbudowywać?

Choć na razie licho to widzę że z dnia na dzień brak jakichkolwiek postępów w regeneracji...

Sprawa dosyć poważna, brak czucia mięśnia to problem układu nerwowego, a on regeneruje się (lub nie) własnymi prawami. Koniecznie wybierz się do ortopedy, albo lekarza rehabilitacji.