Szacuny
34
Napisanych postów
121
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
477
Ci zolnierze nigdy nie kopia okopow nigdy nie zalegaja na obronnych pozycjach. Oni albo nagle atakuja albo gdy napotkaja opor majacego przewage wroga znikaja nagle tak samo by zaatakowac ponownie w m-cu i czasie najmniej spodziewanym przez przeciwnika.Nigdy nie odpieraja atakow czolgow rozpraszaja sie w grupy i znikaja aby spotkac sie w uprzednio ustalonej kryjowce. Zdumiewajace jest ze zolnierze specnau takze nosza saperki .Po co im one ? Jesli zadacie im to pytanie usmiechna sie tylko i nic nie odpowiedza. Nie mozna opowiedziec slowamiw jaki sposob urzywaja swoich saperek . To trzeba zobaczyc! Saperka w rekach zolnierza specnazu to grozna bezglosna bron.Kazdy zolnierz specnazu trenuje urzycie swojej saperki znacznie intensywniej niz jakikolwiek piechur.Poczatkowo nalezy wyrobic sobie precyzje.Trzeba ostrzem lopatki rabac cieniutkie szczapki. nauczyc sie obciac szyjke butelki stojacej na stole bez wywrucenia jej. trzeba kochac swoja saperke i uwierzyc w jej precyzje. W tym celu zolnierze lewa reke klada na pniu a a prawa wala z rozmachem krawedzia saperki w pien. bardzo wazne jest to zeby nie zawadzic nia o wlasne palce. Moze to byc bardzo nieprzyjemnie. Kiedy naucza sie silnie i precyzyjnie rabac saperka jak toporem przechodza do bardziej skomplikowanego treningu .Saperke wykorzystuja w walce wrecz do odpierania atakow bagnetem nozem piescia i inna saperka.Zolnierza uzbrojonego tylko w saperke zamykaja w pomieszczeniu bez okien razem ze zlym psem-to bardzo pouczajaca rywalizacja. W koncu juz zolnierza pewnie wladajacego saperka tak jak szbla czy bojowym toporem . ucza nia rzucac. To wspaniala bron do miotania. Przerazajace jest uderzenie saperki . Jesli wbije sie w drzewo trudno ja wyciagnac . Jeszcze gorzej jesli trafi nie w drzewo a w czaszke miedzy oczy. Czesciej zolnierze specnazu rzucaja ja w plecy wroga, kiedy ten nie widzi rzucajacego a wtedy straszna lopatka trafia w kark czy tez w keregoslup gruchoczac kosci i kregi
2
i zeslal mnie pan na ziemie bym sial zamet i zniszczenie
Szacuny
51
Napisanych postów
7467
Wiek
53 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
32016
Dobra Kozak, bo tak czekam od dluzszego czasu i nie bardzo wiem o co Ci chozzzilo, gdy zakladales ten topic? Nie zadales zadnego pytania. Wkleiles tekst, ktory wiele osob tutaj zna. Pytanie: Po co go wkleiles? jest chyba na miejscu. Bo jesli chcesz pogadac o SPECNAZIe czy Sambo to jest tu sporo takich tematow duzo ciekawszych niz na razie ten. Wiec? A o so choziii, zapytuje?
Szacuny
34
Napisanych postów
121
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
477
Coż wiele osob go zna a jednak jeszcze wiecej nie wiec go zapodalem zeby przyblizyc szerszej gawiedzi ciekawy opis poslugiwania sie bronia "niekonwencjonalna" chyba nikogo nie urazilem co ??
i zeslal mnie pan na ziemie bym sial zamet i zniszczenie