Spięcia czy brzuszki?

Ostatnio (już z miesiąc temu) zmieniłem trening brzucha. Teraz robię tylko spięcia i spięcia odwrotne. Nieżle mnie przy tym palą mięśnie. Dorian Yates napisał, że też robi tylko spięcia. Zastanawiam się jednak czy to wystarczy?

jak bedziesz stsowac treningi jakis mistrzów to daleko nie zajedziesz najlepiej jest układac prywatne treningi

<<<<Jeśli chcesz komuś obić twarz najpierw ją sam musisz nadstawić>>>>

No to po to się was pytam. Jak wy sądzicie spięcia, czy brzyszki?

ja byłbym za spieciam ale nie stosuj takich treningów jak oni maja.

Wg. mnie najlpeiej sa spiecia i unoszenie nug w lezeniu

<<<<Jeśli chcesz komuś obić twarz najpierw ją sam musisz nadstawić>>>>

Tak, dokladnie. Lepsze spiecia. Brzszki w koncowej fazie juz nic ci nie daja, wiec po co wykonywac ruch ktory nic nie daje. Poza tym bardziej nadwerezasz kregoslup. Lepsze spiecia.
POza tym treningi mistrzow sa ukladane pod ich organizmy, mozliwosci itd. Dlatego lepiej wlasny miec.

Pozdrawiam.

"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

tak seewy

<<<<Jeśli chcesz komuś obić twarz najpierw ją sam musisz nadstawić>>>>

Seewy sG dla Ciebie

<(--====--)>
....Cichy-Figa....
<(--====--)>

Moim zdaniem mistrzowie mają w sobie tyle chemii że choćby nie wiem co robili to mają efekty.

Oczywiście, że nie należy trenować tak jak zawodowcy, ale nie znaczy to że ich porady są złe. Dorian polecił ćwiczenia na mięśnie brzucha, które w/g niego są najlepsze. Dlaczego nie miałbym np. ja tak ćwiczyć? Czy jeśli Shawn Ray napisze że świetne jest na klatę wyciskanie sztangi to znaczy że mam go zaprzestać bo zawodowiec tak ćwiczy? To bzdura. Oczywiście nie należy ćwiczyć w/g PROGRAMÓW zawodowców, ale nie unikać podstawowych ćwiczeń przez nich polecanych. Widzę opinie: spięcia są OK, ale ćwicz po swojemu. Co to znaczy? Nie ćwicz spięć? Nie ćwicz bo Dorian je poleca? To totalne bzdury oparte na zasadzie, że zawodowcy ćwiczą inaczej i nie należy kopiować ich programów. Zgoda - nie należy, ale PROGRAMÓW. Zwykłe i odwrotne spięcia są wspaniałym ćwiczeniem na mięśnie brzucha i ćwicz je ile możesz. A tym którym się wydaje, że są słabe polecam wykonać po spięciach zwykłych odwrotne (po 3 PRAWIDŁOWE serie) i niech sie przekonają jak "przypalą" brzuch.

Panowie o czy m wogóle ten post...

Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail

No moze nie "nie wiadomo co robili to i tak beda miec efekty". W ich juz tak zaawansowanym stanie (organizmu) tylko chemia moze im pomoc w jakimkolwiek dalszym rozwijaniu sie, albo robieniu rzezby. Na poczatku przeciez zaczynali tak samo jak my. Oni nie laduja przeciez tej chemii w siebie od malego.

Dzieki za SOGi.

Pozdrawiam.

"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."