Spuchnięta stopa po ranach/odciskach

Witam,

Od 2 tygodni trenuje Muay Thai. Od pierwszego treningu mam 6 ran. Są 2 odciski i 4 rany (skóra zdarta do mięsa). Zawsze po treningu smarowałem jakimiś maściami. Myślałem, że powoli się wszystko będzie przyzwyczajać, że te niby "odciski" miną, ale jednak tak sie nie stało. Pytałem kolegi z którym zacząłem trenować i mówił, że jemu już to sie nie pojawia. Otóż, mój problem polega na tym, że jedna z ran zaczęła puchnąć. Zrobił się obrzęk i moja rana jest spuchnięta. Podejrzewam, że mogło wdać się jakieś zakażenie. Nie wiem co na to poradzić. Nie moge chodzić na tą noge. Wydaje mi się, że pod raną gromadzi się jakaś substancja. Wcześniej miałem już problemy z tym po treningu,no ale rana nie puchła, a tą "substancje" płynną wycisnąłem i było git. Teraz jak spuchło to nie wiem co zrobić. Jestem zielony w tych sprawach i nie wiem co na to poradzic.

Proszę o jakieś porady. Może ktoś miał coś podobnego ? Specjalne preparaty, maść, okłady ? Z góry dziękuje

Spuchnięte oraz otarte stopy lub dłonie, to często problem tych, którzy uprawiają sport. Jeśli wystąpiły u Ciebie problemy typu:

- pojawiły się pęcherze,
- nastąpił wysięk,
- miejsce boli,
- jest spuchnięte,

Można uśmierzyć ból, mocząc stopy w letniej wodzie. Jeśli problem nie mija, rana się sączy, nie goi, się warto skonsultować się z lekarzem dermatologiem, po oględzinach oceni, co dzieje się z miejscem urazu. Być może zleci badania OB (Odczyn Biernackiego) lub CRE (białko c-reaktywne), oba te czynniki, jeśli są podwyższone, świadczyć mogą o toczącej się infekcji, wtedy lekarz na pewno zleci antybiotyk w formie tabletek lub maści. Na przyszłość warto zadbać o swoją skórę, wprowadzając do swojej suplementacji na jakiś czas np.: cynk: https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_ZINC_Forte-opis37100.html. Cynk wspomaga nie tylko na włosy i paznokcie, ale również przyczynia się do szybszej regeneracji naskórka.

Te "rany", o których mówisz to bardzo lipna sprawa. Ostatnio koleś u nas sobie nogę od ochraniaczy pozdzierał na stopie dosyć boleśnie. Ciężko się to goi, w dodatku jak się często trenuje to rana się ciągle odnawia. Na przyszłość polecam od razu odkazić czymś takie rany i na następny trening założyć coś na nogę, może być bandaż, a może i taki ochraniacz. A odciski możesz spróbować wyciąć (jak da radę) i też w coś zawinąć później żeby się nie paskudziło.

Polecam RIVANOL :)okłady. Ja daje na gazik ,bandażując potem. dodatkowo może być maść trybiotyk. Przed treningiem warto te miejsca natłuszczać wazeliną kosmetyczną, choć może to być problem-ślizganie po macie, parkiecie.

Rivanol faktycznie dobry na takie rzeczy. Jak się zagoi możesz dla przyzwyczajenia stóp łazić boso po mieszkaniu. Ja od jakiegoś czasu mało tak chodzę i zauważyłem, że mam sporo mniej utwardzoną skórę na stopach. Więc pewnie jak zaczniesz to się zrobi powoli.

Taka rada od kogoś, kto na taki sam temat odpowiadał - posypywał mąką ziemniaczaną i było ok.

Ta "substancja" o której pisałeś to może być wydzielina ropna - wdało się zakażenie. Nie mam 100% pewności czy to właśnie to, możesz zawsze pójść do lekarza i się poradzić. Bagatelizowanie takich spraw może źle skutkować. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.

Otóż, byłem u lekarza w niedziele i po prostu powiedział, że to normalne po treningach, pielęgniarka zrobiła mi opatrunek, polecił mi cos do smarowania/moczenia. Sprawa okazała się jednak bardziej poważna. W nocy z niedzieli na poniedzialek opuchlizna zaczęła mnie boleć, okazało się, że to na skutek ropy z krwią, która chciała wylecieć. Wreszcie przebiłem opuchlizne (zrobiłm dziurkę) i ropa (razem z krwią) zaczęła wypływać. Noge moczę w korze dębu która podobno wypycha substancje. Narazie działa, zawsze po moczeniu w korze dębu wyciskam troche tej ropy, ale nadal opuchlizna jest. Lekarz wczesniej powiedział, że jeżeli nie przestanie to trzeba isc do dermatologa i chyba tak zrobie. Niby ropa wyciśnięta, ale opuchlizna nadal jest. Pójde, zobacze co powiedzą. Może jakis antybiotyk dostanę.

Dziwna sprawa, bo jak czytałem wiele tematów na forum to ludziom takie odciski znikały i potem noga się przyzwyczajała, a ja mam 5 dni absencji w szkole, 2 treningi opuszczone i troche bólu za mną.

Mhm, tak jak myślałem. Opatrunek to zła sprawa w tym przypadku, gdyż jeśli rana jest głęboka a ją zakryjemy to skóra goi się szybciej niż tkanki głębsze z tego ta ropa. Swego czasu słyszałem, że Biały Jeleń potoczne "szare mydło" elegancko działa na oczyszczanie takich ran. Pamiętaj, że każdy organizm jak i tkanki działają różnie na czynniki zewnętrzne - widocznie Twoje tak to znoszą. Zaciśnij zęby, pewnie niebawem przejdzie.

Jak zacząłem chodzić na treningi po przerwie miesięcznej to teraz już ponad 2 miesiące dalej robią mi się nowe odciski albo bolą mnie stare ale na następny dzień już przechodzi. Na same odciski gdzieś czytałem że dobre jest moczenie nóg w ciepłej wodzie jakieś 10 min. niby woda wyciąga tą dziwną substancje z pod skóry i od razu wysusza skóre potem lepiej się goją.