Otóż robiłem przysiady i po treningu czułem jakby moje kolana były jakieś niewyraźne (obolałe). Na kolejnym treningu chciałem odpuścić przysiady, ale postanowiłem zrobić parę serii.
Zrobiłem tylko 3 powótrzenia i stwierdziłem, że jednak odpuszczam i zrobię jak się nogi zregenerują.
Niestety dzień później spuchnęło mi kolano i mam je opuchnięte do tej pory. Nie uderzyłem się w nie, ani nic. Czy przysiady mogą być przyczyną tej opuchlizny?
Kolano mogę normalnie zginać. Ból czuję głownie przy dotyku. Poza tym nie czuje jakiegoś znacznego dyskomfortu. Czy może być to coś poważnego? Opuchlizna znikąd?
Zrobiłem tylko 3 powótrzenia i stwierdziłem, że jednak odpuszczam i zrobię jak się nogi zregenerują.
Niestety dzień później spuchnęło mi kolano i mam je opuchnięte do tej pory. Nie uderzyłem się w nie, ani nic. Czy przysiady mogą być przyczyną tej opuchlizny?
Kolano mogę normalnie zginać. Ból czuję głownie przy dotyku. Poza tym nie czuje jakiegoś znacznego dyskomfortu. Czy może być to coś poważnego? Opuchlizna znikąd?
1