Witam
Wczoraj wracajac do domu przy wchodzeniu na gorke nagle poczulem jakby rzepka w kolanie przesunela sie w prawo bol byl tak silny i wykrecilo mi noge ze padlem na ziemie ale zaraz wstalem rozchodzilem i wszystko bylo okej ,ale kiedy dzisiaj sie obudzilem kolano jest lekko spuchniete i bardzo boli chodze praktycznie na prostej nodze krew zebrala sie tak jakby w dolnej czesci kolana tej od strony piszczela i teraz pytanie co mi moglo sie stac?? isc do lekarza czy probowac rozchodzic i robic oklady z altacetu i powinno przejsc czy to moze cos powazniejszego dodam jeszcze ze nie dam rady nogi do konca zgiac poza tym jak chodze czuje ze nie moge tez wyprostowac do konca bo ta krew blokuje ruch... za odpowiedz z gory dzieki
Wczoraj wracajac do domu przy wchodzeniu na gorke nagle poczulem jakby rzepka w kolanie przesunela sie w prawo bol byl tak silny i wykrecilo mi noge ze padlem na ziemie ale zaraz wstalem rozchodzilem i wszystko bylo okej ,ale kiedy dzisiaj sie obudzilem kolano jest lekko spuchniete i bardzo boli chodze praktycznie na prostej nodze krew zebrala sie tak jakby w dolnej czesci kolana tej od strony piszczela i teraz pytanie co mi moglo sie stac?? isc do lekarza czy probowac rozchodzic i robic oklady z altacetu i powinno przejsc czy to moze cos powazniejszego dodam jeszcze ze nie dam rady nogi do konca zgiac poza tym jak chodze czuje ze nie moge tez wyprostowac do konca bo ta krew blokuje ruch... za odpowiedz z gory dzieki
1