Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
54407
Podobno dostał oklep od ktoregos z Graciech, bodajże od Ryana. Na necie były jakieś strzępy informacji o tym dawno temu ale nie wiadomo ile w tym prawdy!
Była też jakaś akcja w Polsce, że przyjechał niby kręcić film. I molestował dziewczyny na castingu Była afera
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Szacuny
57
Napisanych postów
10091
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
53086
Marian, chodzi zapewne o to-cytując Weasleya:
"Ja słyszałem co się stało
Seagal i Ryan byli na tym samym przyjęciu. Oczywiście Seagal nie wiedział kim jest Ryan bo to chyba nie były jeszcze czasy świetności Gracie na arenie SW, ale wracając do tematu to Seagal, jak to gwiazdor Hollywood i spec od aikido pokazywał swoje sztuczki gościom imprezy nakłaniając ochotników żeby go atakowali. No wszystko ładnie wyglądało póki nie zjawił się Ryan. Zgłosił się jako chętny i...zajęło mu jakieś 10-15 sekund żeby założyć duszenie Seagalowi. Chyba Seagal później patrzył czy na liście gości nie ma kogoś nazwiskiem Gracie nim znowu chciał szpanować swoimi umiejętnościami"
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
26
Napisanych postów
7168
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
46566
Noooo tak...
Nie chcę brać udziału w dyskusji pt "aikido kontra reszta świata". Nie jestem fanatykiem tego stylu(lub przynajmniej-nie uważam się za takiego). Mam raczej rozsądne nastawienie-dostrzegam zarówno zalety jak i wady.
Steven Seagal to aktor. Filmy, jak wiadomo, mają zwykle mało wspólnego z rzeczywistością. We wczesnych produkcjach Steven trzymał się aikido, potem wprowadził elementy innych styli-moim zdaniem-niepotrzebnie.
Co do samych technik... wybaczcie, ale na forum nie ma ani jednego profesjonalisty-aikidoki, który mógłby je ocenić (mnie do profesjonalizmu daleko). Tak więc, opinie osób o najwyżej kilkumiesięcznym stazu w aikido mogę szanować-ale jednak będę przedkładał nad nie własne zdanie(z racji stażu i doświadczenia). Jednakże-gwarantuję, że Hombu Dojo nie nadaje 6 dana za piękne oczy ( 7 dan Seagal dostał w nagrodę za propagowanie Aikido, więc to trochę inna bajka)-i ktoś o takim stopniu to raczej nie pozer, umiejący wykonać techniki jedynie na "współpracującym" napastniku.
Co do filmów-jak już wspomniałem w spampoście, mnie w tych filmach najbardziej przeszkadza mimika i gra aktorska Seagala(albo raczej-brak tych czynników)-a nie sceny walk, (które we "wczesnych" produkcjach bywają nienajgorsze w stosunku do przecietnych "filmow karate").
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
A ja tam do seagala mam szacun bo byl moim idolem w dziecinstwie Za darmo 7ego dana nie dostal, widzialem jakis filmik z nim to byl calkiem fast, ale to jakbyl mlody i mial bodajze 4dan (reki nie dam sobie uciac:P)
Szacuny
57
Napisanych postów
10091
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
53086
to nie jest post "aikido vs reszta swiata". Po prostu ogladalem sobie "nieuchwytnego" i po jakims czasie mimika Seagala zaczeła mnie przyprawiać o ataki śmiechu Post traktujemy humorytycznie, ale wrzucajmy co wiemy o Seagalu, bo filmiki na Youtube z jego udziałem (i jemu poswięcone) sa świetne
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
38587
z tego co wiem, to nie podczas castingów. normalnie sprowadzał do soebie kandydatki na aktorki i sugerował grę ciałem.
no i otacza go zawsze kilku schabów, coby nikt się z nim nie chciał mierzyć.
wiecie, że Stalowemu Sylwkowi gra twarzą (przy dobrym oświetleniu i dobrej kamerze) nawet wychodzi (Rocky Balboa) ale oberpingwinowi w żaden sposób...