Cześć.
Potrzebuje jakichś dobrych stymulantów niekoniecznie do treningów, potrzebuję ich do całodniowego siedzenia i wytężania umysłu (trening tylko ratuje mnie od zasiedzenia, taki czas).
Kofeina srednio na mnie działa. Jedyne co to nie mogę spać, ale nie czuje pobudzenia, "sfokusowania" i tak dalej jestem zmęczona i średnio obecna. A biorę nawet 600mg (moim zdaniem to duzo) także chce zrobić detoks, żeby znowu coś kopała. Czysta guarana też ma takie srednie działanie, chyba że miałam małe dawki niestety nie pamiętam ile było tego w moim guaranowyn specyfiku. Działala na zasadzie kofeiny - bardziej zostawiala na czuwaniu, ale nie skupiala, nie pobudzala zbytnio.
Najlepiej działała na mnie nikotyna
mocny kop, tyle że dosyc krótkotrwały, ale dawno temu rzuciłam.
Wykonczylam ostatnio jakieś słabe spalacze z Olimpu (to akurat było spoko bo dosyć trzymało w skupieniu, ale po ok tygodniu też efekt był marny).
Ogólnie na co liczę: długotrwałe pobudzenie (do kilku godzin nie minut), "sfokusowanie", coś intensywnego.
Oczywiście przeglądałam forum, ale wybor jest tak szeroki że sama nie wiem co lepsze. Może Wy coś stosujecie dobrego?
Widziałam na forum jakieś geranium, DMBA, DMHA, AMP, nie znam się na tych specyfikach, a nie mam na razie czasu sie dokształcac we wszystkich, więc jakbyscie polecili już coś konkretnego będę wdzięczna.
:)
Potrzebuje jakichś dobrych stymulantów niekoniecznie do treningów, potrzebuję ich do całodniowego siedzenia i wytężania umysłu (trening tylko ratuje mnie od zasiedzenia, taki czas).
Kofeina srednio na mnie działa. Jedyne co to nie mogę spać, ale nie czuje pobudzenia, "sfokusowania" i tak dalej jestem zmęczona i średnio obecna. A biorę nawet 600mg (moim zdaniem to duzo) także chce zrobić detoks, żeby znowu coś kopała. Czysta guarana też ma takie srednie działanie, chyba że miałam małe dawki niestety nie pamiętam ile było tego w moim guaranowyn specyfiku. Działala na zasadzie kofeiny - bardziej zostawiala na czuwaniu, ale nie skupiala, nie pobudzala zbytnio.
Najlepiej działała na mnie nikotyna

Wykonczylam ostatnio jakieś słabe spalacze z Olimpu (to akurat było spoko bo dosyć trzymało w skupieniu, ale po ok tygodniu też efekt był marny).
Ogólnie na co liczę: długotrwałe pobudzenie (do kilku godzin nie minut), "sfokusowanie", coś intensywnego.
Oczywiście przeglądałam forum, ale wybor jest tak szeroki że sama nie wiem co lepsze. Może Wy coś stosujecie dobrego?
Widziałam na forum jakieś geranium, DMBA, DMHA, AMP, nie znam się na tych specyfikach, a nie mam na razie czasu sie dokształcac we wszystkich, więc jakbyscie polecili już coś konkretnego będę wdzięczna.
:)