Surowe białka jaja kurzego

Czytam własnie skrypt pewnego kursu dietetycznego i wynalazłem taką informację : Przez wiele lat kulturyści spożywali surowe jaja, głównie białka. "Badania naukowe dowodzą, iż surowe białko jest dla organizmu praktycznie niewchłanialne!!! A dodatkowo można narazić się na salmonellę. Dlatego z tych zabiegów radzą zrezygnować. Dużo korzystniejsze jest skonsumowanie jaja lekko ściętego, np. ugotowanego na miękko lub jajecznicy" Mógłby ktoś się do tego odnieść? może widzieliście takowe badania?

https://www.sfd.pl/Strawność_białka_jajka__surowe_vs_ugotowane-t716858.html 

To chciałem zobaczyć:) dziękówa!

jesli juz ktoś chce jesc surowe jaja (wraz z białkiem, bo żóltko mozna bez obaw, jak chocby w tatarze), to nalezy miec jaja od szczesliwych kur, ekologiczne, z wolnego wybiegu i dokladnie umyc skorupke

"szczęśliwe kury" ładnie brzmi

ale i w szczęśliwym kurniku może trafić się kogut casanowa nosiciel salmonelli ;)