Szpagat!

Od jakiegos czasu zaczolem sie rozciągac, mam pytania: ile razy mozna sie rozciagac w tygodniu?, czy sciegna tez potrzebuja regeneracji tak jak miesnie? (jak tak to ile czasu?). Jak dlugo powinno sie rozciagac 1h wystarczy? Są jakies masci rozgrzewajace i czy cos one pomagają?

Pozdrawiam!

Rozciąganie zabezpieczy przed rwą kulszową w przyszłości, jeśli się oczywiście rozciągania nie zaniecha.

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=44164 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=42507 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=22572 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=20707 
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=16742 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=20243 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=18516 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=2946 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=10445 
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=28540 

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

Przeczytałam wszystkie wypowiedzi na temat szpagatu.
Kiedyś ćwiczyłam akrobatykę (5 lat) i umiem robić szpagat, ale nigdy nie nauczyłam się robić tzw. linki (bo tak się nazywa "szpagat" z nogami na boki), chociaż rozciągałam się b. intensywnie.
Badania lekarskie wykazały dlaczego: skolioza powoduje przesunięcie się stawu biodrowego - i z linki nici - przynajmniej tak jest w moim przypadku.
Dobre wyjasnienie zagadnienia znajduje się na stronce podanej tu już wcześniej:
[url]http://stadion.com/column_stretch2.html[/url]
Czy jest tu ktoś, kto ma podobny problem?

Mam ten sam problem... tzn szpagat zrobie bez wiekszego problemu, ale sznurka nigdy nie udalo mi sie zrobic i nie przypuszczam, zeby kiedykolwiek to sie zmienilo <imgs src="../../buziaki/2.gif" align=middle> W dodatku zostaje mi bardzo duzo, ok. 20 cm i czuje opor w kosciach... heh, moze tez mam te przypadlosc <imgs src="../../buziaki/19.gif" align=middle>

p.s. Podana przez ciebie strona mi nie wchodzi

W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie (Anatole France)

Faktycznie, myślałam, że trzeba wstawiać tagi.
Teraz będzie działać:
http://stadion.com/column_stretch2.html
Ktoś już wcześniej zapodał tę stronę w w/w artykułach.
Moim zdaniem to może zależeć od budowy stawu biodrowego.

Dlatego nic nie robię na siłę, może się kiedyś uda

Ja ostatni tez cwicze rozciagnie i bardziej mi wychodzi szpagat z nogami na boki niz ten normalny. Do zrobienia linki brakuje mi coś okolo 15, a cwicze 2 tyg.

to naturalne, budowa mezczyzny i budowa kobiety rozni sie, mezczyznie latwiej jest zrobic sznurek a kobiecie szpagat. Swoja droga, bardzo szybko doszedles do takiego wyniku, musisz miec predyspozycje <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>

W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie (Anatole France)

Kiedyś dawno temu ćwiczyłem też rozciąganie i tak jakoś mi się znowu zachciało.

Nie każdy może zrobić szpagat boczny ( czy też owy "sznurek" jak go niektórzy nazywają ), bo tu wymagana jest duża ruchomość stawów biodrowych a nie wszyscy taką mają ( najczęstszą przyczyną jest schorzenie o nazwie cora vaxa ).
Dużo zależy też od techniki wykonania, bo szpagat boczny można robić na dwa sposoby i albo rozciągać gł. ścięgna podkolanowe ( trudniejsza wersja, palce skierowane do góry ) albo przywodziciele ( nieco łatwiejsza i dla większości do wykonania, palce skierowane w przód )

Yulaw ( www.synowiesmoka.w.pl )

Zabiłeś mi ćwieka tą chorobą (cora vaxa). W internecie wystepuje tylko na stronce, na którą się powołujesz: http://www.informatyk.net.pl/~charly/synowiesmoka/Dodatki/14.htm
Brzmi jak jakieś miasto na Tahiti!
Może wiesz coś więcej na ten temat, na czym dokładnie polega, czym jest spowodowane, itd.
Jak nie, spytam jutro lekarza, bo akurat idę po zwolnienie.

Pozdrówka!

nieprawda