Jeszcze o szybkości (KP, trener boksu): Jak slyszę kogoś pytającego jak poprawić szybkosc rąk np. w Boksie, a ktoś mu zaczyna doradzać jakies hantelki etc. to mi sie słabo robi!
Bo po pierwsze - szybkość rąk w boksie nie pochodzi wcale z rąk, ale jej nośnikiem są najpierw od dołu nogi, biodra, skręt w pasie, dopiero bark i na końcu poruszone przez to wszystko ręce (studiuje to w ostatnim czasie intensywnie).
Reasumując - żeby mieć dobra szybkość w kopaniu i uderzaniu, w blokowaniu i unikach, w rzucaniu i etc. trzeba poprawić, nawet doprowadzić do perfekcji KOORDYNACJĘ RUCHOWĄ, a do tego nie są potrzebne żadne obciażniki, ba... nawet by mocno przeszkadzały!
Wielokrotne powtórzenia (ale nie bezmyślne!) powodują, że to wszystko zatrybia - w umyśle ćwiczącego powstaje właściwa droga dla ruchu i ciało ją realizuje już bez zbędnych przyruchów, po takiej trajektorii, jaka jest w danym momencie konieczna. I to cala tajemnica szybkości... Jednym przychodzi to bardzo latwo, innym nie. Ci "inni" są przeważnie bardziej wytrwali i to oni osiągają sukces.
Wg badań tylko jakieś 3 proc. ludzi ma talent (czyli mięśnie przystosowane do szybkości). Można pobrać próbkę mięśni (biopsja) i już wiadomo. Jak mięsień ma właściwą strukturę to jego właściciel ma szanse być wybitnym sprinterem, a jak nie - to jego właściciel zarobi się na śmierć i nigdy nie osiągnie wyników ponad przeciętne. Całe szczęście, że na tzw. sztuki walki składa sie wiele więcej aspektów niż na sprint, dlatego w sztukach walki ci, co nie maja super właściwosci, też mają szanse. Choć na absolutnym poziomie profesjonalnym nie wydaje mi sie już dziś tak oczywiste. Jednak bez powera to wszystko zwłaszcza w sztukach walki przestaje miec znaczenie. Ruch inicjują mięśnie (przed nimi umysł, dlatego warto wizualizować właściwy ruch), które wymagają treningu ogólnego (atletyczny trening ogólnorozwojowy) i treningu specjalistycznego. Nie wolno tego zaniedbać, obok REGENERACJI! Kolejnym zgadnieniem jest timing. Czyli robić to co trzeba, wtedy kiedy trzeba, to daje wrażenie niesamowitej szybkosci, choc zmierzona nie odbiega od normy. I to sa wszystkie (upraszczając) aspekty tajemnicy szybkości w walce"
Medycyna sportowa: Włókna mięśniowe różnią się między sobą aktywnością ATP-azy, enzymu rozkładającego ATP. Dwa, krańcowo różne, typy włókien, to typ I (zwany także SO czyli Slow Twitch Oxidative) i typ II b (zwany FG Fast Twitch Glycolytic). Poza ATP-azą, włókna te różnią się także między sobą aktywnością systemów resyntezy ATP. "SO", czyli wolnokurczliwe, korzystają głównie z "wolnego" systemu "4" mitochondrialnego, podczas gdy FG mają bardzo aktywne systemy 1,2 i 3 .
Udowodniono, że u ludzi charakter włókien mięśniowych jest uwarunkowany genetycznie. To znaczy, że aby zostać światowej klasy biegaczem na długich dystansach, trzeba mieć zapisaną w kodzie genetycznym, czyli w DNA, znaczną przewagę włókien SO nad FG w swoich mięśniach. I odwrotnie, aby zostać wysokiej klasy sprinterem trzeba mieć wrodzone predyspozycje do rozwoju, na drodze treningu, włókien typu IIb czyli FG.
W 1982 roku Schele i Kaiser przeprowadzili badania, które, w naszym przekonaniu, miały kolosalne znaczenie dla zrozumienia istoty procesów energetycznych mięśnia u sportowców. 39 zawodnikom zrobiono biopsje m. vastus lateralis, oznaczono aktywność enzymów oraz określono typ mięśnia. Następnie badanych poddano próbom biegowym na dystansie 40 m i 2000 m. Autorzy obliczyli szybkość biegu na obu dystansach i zrobili wykres zależności rozwijanej szybkości od procentowej zawartości włókien FG w mięśniu. Otrzymane wyniki były jednoznacznie przekonywające. Okazało się, że im więcej zawodnik miał włókien FG tym był wolniejszy na dystansie 2000 m, a szybszy w sprincie 40 m"
SZYBKOŚĆ - umiejętność wykonywania ruchów w jak najkrótszym czasie.
Składowe prędkości: utajone czasy reakcji, częstotliwość ruchu, prędkość pojedynczych ruchów.
Czas reakcji można wytrenować.
P = P1 + P2+ P3+ P4+ P5
P1 - pobudzenie receptora
P2 - przekazanie pobudzenia od receptora do odpowiednich ośrodków w korze mózgowej
P3 - formowanie polecenia wykonawczego
P4 - droga do odpowiednich ośrodków w korze mózgowej do receptora
P5 - pobudzenie mięśnia, zmiana pierwszej jego długości i zapoczątkowanie ruchu
Czas reakcji zależy od:
wytrenowania (im więcej ćwiczy tym szybszy),
od płci,
wysokości ciała (wyższy zawodnik - dłuższy mięsień - dłuższy czas reakcji),
od wygodnej pozycji,
od stanu zawodnika (wypoczęty, najedzony, rozgrzany),
od innych warunków np. rano czy wieczorem, temperatury, motywacji.
Prędkość pojedynczego ruchu zależy od:
sprawności układu nerwowego: koordynacja nerwowo - mięśniowa!
częstotliwość skurczów: zależy od procesów biochemicznych zachodzących w mięśniach (rozpad ATP)
Wyróżniamy szybkości:
ogólną - dotyczy większych grup mięśniowych (mierzona jest czasem pokonania dystansu)
specjalną - dotyczy poszczególnych technik sportowych
Bo po pierwsze - szybkość rąk w boksie nie pochodzi wcale z rąk, ale jej nośnikiem są najpierw od dołu nogi, biodra, skręt w pasie, dopiero bark i na końcu poruszone przez to wszystko ręce (studiuje to w ostatnim czasie intensywnie).
Reasumując - żeby mieć dobra szybkość w kopaniu i uderzaniu, w blokowaniu i unikach, w rzucaniu i etc. trzeba poprawić, nawet doprowadzić do perfekcji KOORDYNACJĘ RUCHOWĄ, a do tego nie są potrzebne żadne obciażniki, ba... nawet by mocno przeszkadzały!
Wielokrotne powtórzenia (ale nie bezmyślne!) powodują, że to wszystko zatrybia - w umyśle ćwiczącego powstaje właściwa droga dla ruchu i ciało ją realizuje już bez zbędnych przyruchów, po takiej trajektorii, jaka jest w danym momencie konieczna. I to cala tajemnica szybkości... Jednym przychodzi to bardzo latwo, innym nie. Ci "inni" są przeważnie bardziej wytrwali i to oni osiągają sukces.
Wg badań tylko jakieś 3 proc. ludzi ma talent (czyli mięśnie przystosowane do szybkości). Można pobrać próbkę mięśni (biopsja) i już wiadomo. Jak mięsień ma właściwą strukturę to jego właściciel ma szanse być wybitnym sprinterem, a jak nie - to jego właściciel zarobi się na śmierć i nigdy nie osiągnie wyników ponad przeciętne. Całe szczęście, że na tzw. sztuki walki składa sie wiele więcej aspektów niż na sprint, dlatego w sztukach walki ci, co nie maja super właściwosci, też mają szanse. Choć na absolutnym poziomie profesjonalnym nie wydaje mi sie już dziś tak oczywiste. Jednak bez powera to wszystko zwłaszcza w sztukach walki przestaje miec znaczenie. Ruch inicjują mięśnie (przed nimi umysł, dlatego warto wizualizować właściwy ruch), które wymagają treningu ogólnego (atletyczny trening ogólnorozwojowy) i treningu specjalistycznego. Nie wolno tego zaniedbać, obok REGENERACJI! Kolejnym zgadnieniem jest timing. Czyli robić to co trzeba, wtedy kiedy trzeba, to daje wrażenie niesamowitej szybkosci, choc zmierzona nie odbiega od normy. I to sa wszystkie (upraszczając) aspekty tajemnicy szybkości w walce"
Medycyna sportowa: Włókna mięśniowe różnią się między sobą aktywnością ATP-azy, enzymu rozkładającego ATP. Dwa, krańcowo różne, typy włókien, to typ I (zwany także SO czyli Slow Twitch Oxidative) i typ II b (zwany FG Fast Twitch Glycolytic). Poza ATP-azą, włókna te różnią się także między sobą aktywnością systemów resyntezy ATP. "SO", czyli wolnokurczliwe, korzystają głównie z "wolnego" systemu "4" mitochondrialnego, podczas gdy FG mają bardzo aktywne systemy 1,2 i 3 .
Udowodniono, że u ludzi charakter włókien mięśniowych jest uwarunkowany genetycznie. To znaczy, że aby zostać światowej klasy biegaczem na długich dystansach, trzeba mieć zapisaną w kodzie genetycznym, czyli w DNA, znaczną przewagę włókien SO nad FG w swoich mięśniach. I odwrotnie, aby zostać wysokiej klasy sprinterem trzeba mieć wrodzone predyspozycje do rozwoju, na drodze treningu, włókien typu IIb czyli FG.
W 1982 roku Schele i Kaiser przeprowadzili badania, które, w naszym przekonaniu, miały kolosalne znaczenie dla zrozumienia istoty procesów energetycznych mięśnia u sportowców. 39 zawodnikom zrobiono biopsje m. vastus lateralis, oznaczono aktywność enzymów oraz określono typ mięśnia. Następnie badanych poddano próbom biegowym na dystansie 40 m i 2000 m. Autorzy obliczyli szybkość biegu na obu dystansach i zrobili wykres zależności rozwijanej szybkości od procentowej zawartości włókien FG w mięśniu. Otrzymane wyniki były jednoznacznie przekonywające. Okazało się, że im więcej zawodnik miał włókien FG tym był wolniejszy na dystansie 2000 m, a szybszy w sprincie 40 m"
SZYBKOŚĆ - umiejętność wykonywania ruchów w jak najkrótszym czasie.
Składowe prędkości: utajone czasy reakcji, częstotliwość ruchu, prędkość pojedynczych ruchów.
Czas reakcji można wytrenować.
P = P1 + P2+ P3+ P4+ P5
P1 - pobudzenie receptora
P2 - przekazanie pobudzenia od receptora do odpowiednich ośrodków w korze mózgowej
P3 - formowanie polecenia wykonawczego
P4 - droga do odpowiednich ośrodków w korze mózgowej do receptora
P5 - pobudzenie mięśnia, zmiana pierwszej jego długości i zapoczątkowanie ruchu
Czas reakcji zależy od:
wytrenowania (im więcej ćwiczy tym szybszy),
od płci,
wysokości ciała (wyższy zawodnik - dłuższy mięsień - dłuższy czas reakcji),
od wygodnej pozycji,
od stanu zawodnika (wypoczęty, najedzony, rozgrzany),
od innych warunków np. rano czy wieczorem, temperatury, motywacji.
Prędkość pojedynczego ruchu zależy od:
sprawności układu nerwowego: koordynacja nerwowo - mięśniowa!
częstotliwość skurczów: zależy od procesów biochemicznych zachodzących w mięśniach (rozpad ATP)
Wyróżniamy szybkości:
ogólną - dotyczy większych grup mięśniowych (mierzona jest czasem pokonania dystansu)
specjalną - dotyczy poszczególnych technik sportowych
1