Taktyki na 400m

Witam, jestem biegowym amatorem z warunkami. Chciałbym zapytać o taktykę biegu na 400 m. Jestem zdecydowanie szybkościowcem, sprinterem. Nogi mam bardziej krótkie, aniżeli długie. Jeśli to w czymś pomoże mam szerokie stopy, a numer buta to ... .
Będziemy biegać w niedługim czasie na wfie ten dystans. Wiek 18>. Na pomoc, trening i kontrolę u nauczyciela nie ma co liczyć moim zdaniem.

a biegacie na bieżni 400 metrowej? jesli jestes takim typem bardziej przygotowanym szybkosciowo , radze nie pokonywac pierwszysch 200m w bardzo szybkim tempie , ponieważ potem spuchniesz i bedzie sciana ;d kiedy to biegasz i czy przygotowujesz sie jakos?

Przygotowuję sie raczej kondycyjnie, w szczególności jeżdzę na rowerze. A także staram się rozciągać w domu w miarę czasowych możliwości, bo stretching u mnie stoi kiepsko.

jeśli chodzi o tak taktykę na 400m metrów to ja osobiście biegam tylko jedną 3/4 dystansu max a pozostałe resztą sił ale żeby tak biegać i mieć dobre wyniki to trzeba trochę potrenować

Jak już trenujesz. To pierwsze 200 biegniesz około sekundy wolniej niz życiówka na 200 potem 100m trzymasz tempo i potem aby dobiec I tak spuchniesz i tak więc...

ja bieglem ostatnio 300 na zawodach ;) wrzucaj sptrint potem trzymaj tempo a ostanie metry ile masz sil :) . ja jak dobieglem to prawie nic nie widzialem na oczy :)

Trenujący koledzy w klubie,którzy biegają właśnie ten dystans zawsze powtarzają :

- lecisz w pałe,ile fabryka dała i liczysz,że nie spuchniesz ;D
- pierwszą setkę lecisz dość mocno,aby zając dobra pozycję.Nie musisz biegnąć jako pierwszy,ale warto trzymać się w czołówce.
- Następne 200 metrów trzymasz stałą pozycję.Ważne jest to,aby twardo się trzymać.Jak widzisz,że ktoś lepszy biegnie przed Tobą,trzymasz się jego tempa.
- Ostatnie 100 metrów.Jeżeli się pospinasz,nie ma szans na płynny i szybki bieg.Patrząc na wszystkich sprinterów,którzy nie mogą zejść na 100m poniżej 13,choć z całych sił przebierają nogami widzimy,jak ważny jest luz w biegu i oczywiście technika.
Podsumowując ostatnie metry lecisz na 120% swoich możliwości,tak aby po przekroczeniu linii mety mieć zero siły i ciemno przed oczami.Po prostu wiedzieć,że dałeś z siebie wszystko!!

Pzdr

Matexman sog dla ciebie
Odnośnie tego lecenia na pałę, to czy nie mogę się wyćwiczyć pod takim względem, że wyczuję moment kiedy mam biec na pełnym gazie aż do końca żebym nie spuchnął?? Musiałbym porównać wyniki, tylko musze kogoś poszukać kto mi czas zmierzy.
Jednak twoja teoria jest bardzo interesująca lecisz na 120% swoich możliwości,tak aby po przekroczeniu linii mety mieć zero siły i ciemno przed oczami
Musi być ekstra uczucie :D

"Odnośnie tego lecenia na pałę, to czy nie mogę się wyćwiczyć pod takim względem, że wyczuję moment kiedy mam biec na pełnym gazie aż do końca żebym nie spuchnął??"

To wszystko zależy od Twojej wytrzymałości i stanu energii ;)
Miałem sporo czasu,aby co nieco dowiedzieć się o swoim organiźmie.
Po prostu trzeba mieć też dobry dzień.Przed zawodami jeść energetyczne i pełnowartościowe posiłki,bo to potem odbija się na energii którą mamy,bądź nam jej braknie.
Często nic nie jadłem przed biegiem po 4/5h.Ostatnie 100m biegłem truchtem,a inni dawali gazu.I to jest dowód na to,że posiłek od początku dnia odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu naszego organizmu.

Tego bieganie w 'pałe' nie polecam,jeśli nie jesteś pewien swoich sił ;D Łatwiej,a zarazem bezpieczniej opracować sobie taktykę w biegu,czyli kiedy i na jakich metrach zwalniasz minimalnie,a kiedy przyspieszasz,aby mieć siłę.To jest bardzo ważne!
Musisz po prostu sporo biegać,brać udział w zawodach, a na pewno wyczujesz kiedy,co i jak masz robić w trakcie biegu.Człowiek uczy się na własnych błędach. ;D

Pzdr.

Wniosek jest jeden, dużo biegać :D