na siłownię chodzę 8 miesięcy, cały czas leciałem 3 razy w tygodniu, poniedziałek barki+nogi, środa plecy+triceps, piątek klata+biceps. Natrafiłem dzisiaj na trening na masę, który podobno daje dobre efekty, wygląda on następująco:
Pon.
klatka:
-wyciskanie sztangi na skosie
-wyciskanie hantli plasko
-rozpietki na skosie
-przenoszenie za glowe
Przedramiona:
-zwijanie nadgarstkow podchwytem sztanga
-zwijanie nadchwytem
WTOREK
Plecy:
-podciaganie na drazku
-wioslowanie sztanga w poprzecznym uchwycie
superseria wiazana
-wioslowanie sztanga
-wioslowanie sztangielkami
Łydki:
-wspiecia ze sztanga na kolanach
-wspiecia na stojaco
CZWARTEK:
barki:
-wyciskanie sztangi zza karku
-unoszenia na boku
-unoszenia sztangielki lezac bokiem na lawce
-szrugsy
Nogi:
-przysiady
-wykroki z hantlami
-martwy ciag na prostych nogach
PIĄTEK
biceps:
-uginania ze sztanga
-uginania na lawce skosnej
-uginania z hantla na modlitewniku
Triceps:
-wyciskanie w waskim uchwyciej
-franc. wyciskanie sztangielki siedzac
-pompki z rekami z tylu
Moim celem jest przede wszystkim nabranie masy. Czy ten trening jest do tego dobry, czy mój poprzedni plan 3x w tygodniu jest lepszy na masę?