Szacuny
1
Napisanych postów
47
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
478
Początkujący
Witam
106kg
184wzrostu
tłuszcz +- 28%
Moje zapotrzebowanie to 3000kcal - uciąłem na start 700kcal
Dieta z kuchni vikinga 2100kcal + 250kcal z białka Białko20% Węgle45% Tłuszcze35%
pije dziennie ok 2-3L wody
Schudłem przez pierwsze poltora miesiąca 6kg , po tym czasie waga się wacha 99.8-101
3 razy w tygodniu trening boksu
2 razy w tygodniu siłownia
+ w niedziele sobie biegam
Czy to ,że waga od 2 tygodni się tak wacha to normalne , czy coś robię nie tak , a może jakoś ją popchnąć do spadania :) ?
Przyznam , ze nie robiłem i nie robię pomiarów ciała :)
Szacuny
2648
Napisanych postów
13588
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
469233
Dokładnie jak wyżej , waga nie jest wyznacznikiem ,to że nie spada to nie znaczy że sylwetka sie nie poprawia , najlepiej to zweryfikujesz właśnie robiąc pomiary i zdjęcia i patrz w lustro , lustro prawdę Ci powie :) Ogólnie jeżeli faktycznie Twoje zero kaloryczne to 3000 to jedząc 2350kcal masz duży deficyt , byłoby dziwne gdybyś nie notował progresu a jeżeli tak jest to spróbuj dodać aktywności np i obserwuj sylwetke.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33409
Napisanych postów
23434
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278648
Popełniłeś standardowy błąd jaki robią osoby początkujące czyli przyjąłeś zbyt duży deficyt na start i z miejsca uciąłeś aż 700 kalorii więc nie zdziw się że twój progres jeżeli się pojawi to pojawi się tylko na chwilę i wnet pojawi się stagnacja a ty nie będziesz miał z czego uciąć i pogłębić deficytu Więc można powiedzieć że już zmarnowałeś jakiś okres czasu Jednak jeśli jest to dopiero początek to zdecydowanie powinieneś zacząć od mniejszego deficytu i wystarczy I że utniesz 200 lub 300 kalorii na start a równie dobrze mógłbyś zacząć od zera i obserwować co się dzieje Bo lepiej stracić dwa trzy tygodnie na obserwacje i poznanie swojego zera kalorycznego i progu deficytu niż z miejsca przestrzelić deficyt o 700 kalorii
Szacuny
29913
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
Od samego początku popełniłeś błąd zakładając na starcie taki duży deficyt, na start wystarczy że dasz deficyt na poziomie 200-300 kcal, a nawet zaleca się żeby zacząć od oszacowanego zera i obserwować co się z organizmem. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że zatrzymałeś redukcję bo organizm się broni, a te pierwsze efekty są bo musiały się pojawić bo to jednak bodziec dla organizmu ale do czasu. Druga sprawa, a zarazem błąd jaki popełniłeś to rób pomiaru obwodów bo waga jest bardzo złudna.
Szacuny
2500
Napisanych postów
5804
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
106217
Ja bym dołożył kalorii i zaczął dokładać aeroby żeby dodatkowo.spalac kalorię. I też nie.ma hura jakoś dużo tylko stopniowo przykładowo od 3x30 na tydzień a potem z czasem dokładaj więcej. A też jest wielce prawdopodobne że orgaznim przez ten czas się przyzwyczail do obecnego wysiłku i diety więc nie robisz dalszego postępu
Szacuny
2648
Napisanych postów
13588
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
469233
Bedziul
Dzięki Panowie , od jutra zaczynam pomiary :) Jestem 1,5msc w treningu z dietą więc myślę , że jeszcze mogę podnieść kalorie ;)
to w takim razie najlepiej, gdybys wlasnie poszedl w tym kierunku - tak jak wczesniej napisalem nie tylko ja, ale i inne osoby deficyt jest dosc spory, wiec smialo mozesz sobie to jeszcze wyregulowac
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6331
Napisanych postów
76347
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756662
Sugeruję zacząć od początku. Przede wszystkim nie dieta z kateringu, tylko przygotowana samemu i dzięki temu kontrolowana.
Poza tym, nie głodowa ilość kalorii. Od zapotrzebowania kalorycznego organizmu należy odjąć 300 kalorii, a nie 700.
Miarą efektów są obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo, a nie masa ciała. Kilogramy nie świadczą o efektach kształtowania sylwetki. Zacznij mierzyć je w prawidłowy sposób.
Do tego istotny jest trening siłowy. Jak to wygląda u Ciebie? Napisz coś więcej.
Szacuny
1
Napisanych postów
47
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
478
Jeśli chodzi o mój trening :
Poniedziałek - Sparingi Kickboxingu przez godzinę - naprawdę dobre cardio
Wtorek - Przez godzinę ćwiczę w domu , pompki , brzuszki , podciagniecia , na gumach biceps triceps (czasami też regeneracja w ten dzień)
Środa - Trening Kickboxingu
Czwartek - Siłownia - Mam trenera , nie ćwiczę dużymi ciężarami , uczę się poprawnych ruchów :)
Piątek - Godzina siłówki na kickboxingu potem godzina sparingi boxu
Sobota- regeneracja
Niedziela - biegam od 3-5 km
Obwody na dzień dzisiejszy :
Brzuch 107
Biceps 38
Udo 63
Zmieniony przez - Bedziul w dniu 2022-10-15 10:09:24
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6331
Napisanych postów
76347
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756662
Fajnie, że uczysz się prawidłowej techniki ćwiczeń wraz z trenerem personalnym. Bez wątpienia będzie to miało w przyszłości znaczenie. Nie zmienia to jednak faktu tego, że obecnie nie masz specjalnego bodźca do hipertrofii mięśni. Trening w domu, z obciążeniem własnego ciała niekoniecznie będzie dobry w kształtowaniu sylwetki. Jeżeli Twoim celem jest poprawa sylwetki, to sugeruję skupić się na treningu siłowym, a nie na cardio, czy sportach walki. Oczywiście są one fajnym dodatkiem, ale podstawą powinien być solidny trening siłowy.