Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
23
Jestem kompletnie uzależniony od kofeiny i musze brać dawki po 1000 mg żeby coś poczuć. Prawdopodobnie wkrótce bym dobił do 2000 albo lepiej
Mam pewne obawy że to może nie być szczególnie zdrowe
No i nie jest już opłacalne finansowo
Może macie jakiś energetyk w zanadrzu na pracę umysłową na wysokich obrotach? Żeń-szeń na mnie nie działa w ogóle, guarana odpada bo to kofeina. To musi być też coś co zadziała od ręki, a nie np. po miesiącu suplementacji