hej, niebawem wybieram sie na zasluzony urlop nad morze i mam kilka pytan, ale pierw o sobie:
wiek 27
wzrost 181
waga 78
suple obecnie jestem na ostatnim tyg cyklu na mono
dieta ocenilbym ją na 7/10 gdzie 1 to jedzenie smieci a 10 wyliczona co do grama dieta dla pro albo kogos kto mysli o BB baaardzo powaznie
dotychczasowy efekt cyklusila poszla hiper do przodu co do masy to jest na + ale nie tak jak chcialem (byc moze dlatego ze 3weekendy pod rzad ( !!! ) mialem wesela znajomych wiec sami sie domyslacie co bylo czynione
to chyba wszystko co musicie wiedziec wiec przechodze do meritum.
Mianowicie prosze was o wskazowki jak sie odzywiac (sprawa dot. naszych warunkow krajowych) , wiekszosc z Was zapewne byla w takich miejscach jak wladyslawowo, ustka, mielno itd wiec doskonale wiecie co oferuja tamtejsze bary i restauracje,
na kwaterach nie bede mial mozliwosci gotowania sobie obiadow wiec 80% posilkow bede zmuszony jesc na miescie, nie chodzi mi o to zeby przez 2h szukac restauracji gdzie serwuja piers bez panierki i ryz paraboliczny, wakacje to wakacje, jade na relax jednakze nie chce jesc rzeczy ktorych za bardzo niepowinienem gdy pod reka moze byc mniejsze zlo...
ja pewne sprawy widze tak (jak cos prosze o wasze komenty i sugestie):
oczywiscie bede staral sie jesc duzo ryb (zwlaszcza wedzonych, grillowanych, pieczonych) (dajcie przyklady jakie ryby sa szczegolnie pożądane)
jesli chodzi miesa to tutaj kurczaki i wolowina przede wszystkim, (tez bede staral sie aby bylo to grilowane/pieczone a nie smazone)
jak tylko bede mial mozliwosc (w menu) to do kazdego posilku bede zamawial surowki, warzywka i takie.
tam gdzie bede mogl zamawiac ryz bede zamawial, jak nie bedzie to makaraon lub kartofle (napewno bede unikal frytek z tluszczu)
i co o tym sadzicie ?? moze macie jakies wskazowki ??
kolejne pyt:
po cyklu mi zostanie troche krety, tak na ok 6 porcji na oko, czy mam sobie zostawic w domu czy wziac i brac rano po 5g zeby zapobiec spadkom?
witaminki napewno biore ze soba i bede do sniadania lykal
co do ruszania sie to napewno bedzie duzo plywania (nawet jak sie rozpada to mam juz upatrzony basen w jednym z hoteli), poza tym wiadomo, ciagle pieszo, raz na caly wyjazd mam zamiar zrobic sobie jednogodzinny trening, rozne warianty pompek, przysiady z plecakiem itp.
do tego znajac zycie bedzie po 8,9h snu
i jeszcze takie male pytanko, podroz bedzie trwala chyba z 8h, co proponujecie zabrac do jedzenia na droge zeby sie nie popsulo i bylo w miare dobre
z gory dziekuje za Wasze odp. pzdr!
Zmieniony przez - niptuck w dniu 2010-07-20 10:01:34
instruktor kulturystyki / trener personalny