Trafiam tutaj jak wielu zainteresowanych dbałością o swoje ciało, uwięzionych w obecnej pułapce i modzie kultu ciała.
Mój przypadek będzie się delikatnie różnił od tych pozostałych, bo mam spore ograniczenia zdrowotne. Otóż... nie mogę ćwiczyć na wf-ie, ogólnie duży wysiłek fizyczny nie jest wskazany ze względu na moje zdrowie, a konkretnie problemy z nerkami. Gdybym zaczął intensywnie trenować, wzrastałby poziom wydalania białka z moczem i miałoby to spory wpływ na moje przyszłe życie...
Ale jak wielu z Was chciałbym zmienić coś w dotychczasowym życiu... Mam 17 lat, masa 85kg przy wzroście 173cm --> i to mnie martwi. Zdecydowanie chciałbym zmniejszyć masę, bo na wzrost wpływu nie mam, ale czy zamiast zmniejszania masy dałoby się zmienić tkankę tłuszczową w mięśniową ?
W diecie muszę ograniczać sól kuchenną, białko i potas. Cała reszta, np. węglowodany (o których czytałem tutaj na forum) nie będą miałby większego wpływu na mój stan zdrowia.
Jeżeli chodzi o trening - no i tutaj właśnie pojawia się moje pytanie - jaki mógłbym mieć plan treningowy, tak, żeby zbyt mocno się nie obciążać ? Mocnym obciążeniem, dla przykładu może być 30min bieg... Więc co konkretnie i w jakich ilościach ? Brzuszki ? Pompki ? W jakich ilościach ? Jako, że mam spory zapas masy, jak to przekształcić w tkankę mięśniową ?
Proszę o wyrozumiałość i porady.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Tomek ;)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 85
Wzrost: 173
Cel treningowy: Rzeźbienie sylwetki
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): sztangielki (4kg; 1,5kg), rower stacjonarny
Dieta: z ograniczeniem białka do 30g, soli kuchennej i potasu
Przeciwskaznania medyczne: ograniczony wysiłek fizyczny
Zażywane suplementy: brak