Ja tak jak RemyLogan jestem od Ciebie o rok młodszy, mam rodzine, w kvrwe stresującej pracy i ćwicze już sam nie wiem od ilu lat - na pewno 10. Nigdy nie mniej niż 3 razy w tygodniu. No chyba że jestem chory. A nawet i wtedy ćwicze, bo trening jest moim największym nałogiem i nie umiem bez niego żyć...
Innymi słowy: bierz się do roboty ! Na razie olej jakiekolwiek odżywki. Skup się na zdrowym odżywianiu i treningu. Jest jeden warunek: dobre odżywianie i tening to coś co ma mieć stałą powtarzalność ! Wyniki przyjdą po kilku miesiącach. Już nie wspomne o satysfakscji jaka wtedy wystąpi i power do dalszego działania