szóstka weidera cykl, codziennie pompki (wg schematu co 3 dni kolejne 3 powtórzenia zaczynam od 30 oczywiście jedna seria chyba że mam czas na więcej), 2/3 razy w tygodniu rower ok. 3km, ćwiczenia na atlasie (zazwyczaj jedno ćwiczenie powtarzam około 40-50 razy), podciąganie na drążku
Co o tym myślicie? Ma to jakiś sens czy jest to tylko strata czasu?
Planuje "wypróbować" kreatynę gdzieś powiedzmy 3-4 tygodnie tylko aby zobaczyć czy są jakieś efekty. Innej suplementacji nie zamierzam na razie stosować. Co do diety na razie bez żadnej chociaż ograniczam się do podstaw tj. nie spożywanie cukrów etc. Planuje jednak przejść na dietę slow carb (miesiąc) lub low i tutaj nasuwa się pytanie czy jest to odpowiednia dieta dla mnie?
Zapomniałem o najważniejszym, mam 18 lat, 182cm, 76kg, lekki brzuszek. Chodzi mi o spalenie lekkiego brzucha i wyrobienie sobie na nim mięśni oprócz tego ogólna poprawa sylwetki.
Za możliwe błędy przepraszam ale jak wspomniałem jestem kompletnym nowicjuszem.