Do sedna. Od około pół roku ćwiczę na ciężarach, które wymagają ode mnie maksymalnego wysiłku, generalnie- trening typowo na siłę. Tutaj pojawia się kwestia oddychania, a konkretniej wstrzymywania oddechu podczas niektórych faz poszczególnych ćwiczeń. Mianowicie, podczas wykonywania niektórych z nich zwyczajnie w pewnym momencie wstrzymuję oddech napinam szyję, zaraz się robię czerwony, żyły na czole i te sprawy. Oczywiście później wszystko wraca do normy ale chciałbym się upewnić czy nie niesie to ze sobą jakiegoś ryzyka długofalowych skutków ubocznych. Dodam, że jestem zdrowy.
Pozdrawiam.
" What you do in life, echoes in eternity. "