Chodzę na siłownie od miesiąca cwicząc planem treningowym Michała Karmowskiego z projektu Bjjb (traktuje ten plan narazie jako wprowadzenie do dalszych treningów)
wcześniej uczęszczałem jeszcze na treningi muay thai ponad pół roku oraz na mało profesjonalną siłownie. Mam 17 lat około 184 cm wzrostu oraz ważę w tym momencie 68,5 kg... Na tym polega mój problem jestem strasznie chudy jak na mój wzrost i chciałbym przytyc. Jestem bardziej typem człowieka co nie lubi siedziec w domu i raczej mało czasu w nim przebywam. Przez ten miesiąc cwiczenia planem Michała Karmowskiego starałem sie jeśc jak najzdrowiej nie prowadziłem żadnej konkretnej diety. Po miesiącu cwiczenia zważyłem sie i co zauważyłem.. zamiast przytyc to schudłem dokładnie 0,6kg na dodatek moja masa mięśniowa spadła o kilogram a masa tłuszczowa zwiększyła się o pół kilograma. Myślałem o zakupie kreatyny ,ale z tego co wyczytałem branie kreatyny od początku przygody z siłownią jest bezsensu. Czytałem też ,że jeśli ktoś nie potrafi utrzymac diety może sie wspomagac tzw. gainerami. Od miesiąca staram sie też rzucic palenie ,ale jak narazie nie zmierza to do celu bo nie moge sobie odmówic słyszałem ,że kiedy się rzuci palenie można bardzo szybko i duzo przytyc
Co mam zrobic aby nie chudnąc? czy branie gainera bez konkretnej diety wspomoże przyrostowi masy mięśnowej