Test supli Iron Horse wg Viki - Turkesterone, Iron Tadd, Iron Shape

Witam wszystkich w dzienniku testowym
Tym razem będę testować następujące suplementy: Turkesterone, Iron Tadd oraz Iron Shape.
Dziękuję za możliwość udziału w teście.




Turkesterone

* Kompleksowe wsparcie anaboliczne: Dzięki połączeniu L-Leucyny, Turkesteronu i AstraGin, TURKESTERONE ANABOLIC STACK zapewnia kompleksowe wsparcie dla Twojego organizmu, maksymalizując syntezę białek mięśniowych i poprawiając wydajność fizyczną.
* Bezpieczna alternatywa dla sterydów: Nasza formuła wolna od typowych skutków ubocznych związanych ze stosowaniem sterydów anabolicznych, co czyni ją idealnym wyborem dla osób dbających o swoje zdrowie.
* Wsparcie regeneracji i wytrzymałości: Szybsza regeneracja i zwiększona wytrzymałość pozwalają na bardziej intensywne treningi i szybsze osiąganie zamierzonych celów.
* Zwiększona biodostępność składników odżywczych: Dzięki AstraGin, Twój organizm lepiej przyswaja dostarczane składniki, co maksymalizuje korzyści płynące z każdego składnika suplementu



Iron Tadd

* Wzmacnia układ odpornościowy – TADD 360 wspomaga naturalne mechanizmy obronne organizmu, zwiększając jego odporność na infekcje.
* Oczyszcza organizm – składniki detoksykujące wspierają usuwanie toksyn i wolnych rodników.
* Spowolnia procesy starzenia – antyoksydanty zawarte w formule pomagają w regeneracji komórek i spowalniają procesy starzenia.
* Poprawia kondycję skóry, włosów i paznokci – wzmacnia naczynia krwionośne, co wpływa na lepsze odżywienie tkanek.



Iron Shape

Iron Shape, to suplement diety zaprojektowany z myślą o kompleksowym wsparciu kobiecego organizmu. Bazując na synergii ekstraktów roślinnych, witamin i minerałów, produkt ten jest nieocenionym wsparciem dla skóry, włosów, paznokci oraz ogólnego samopoczucia.

Składniki aktywne zawarte w Iron Shape mogą wywierać wpływ na procesy regeneracji skóry, głównie poprzez działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Dodatkowo, mogą one regulować procesy metaboliczne związane z gospodarką lipidową, co może potencjalnie zmniejszyć widoczność cellulitu poprzez ograniczenie akumulacji wody podskórnej i tkanki tłuszczowej.

Mieszanka ziołowa obecna w produkcie może wpływać na stabilizację hormonalną, co ma znaczenie zarówno dla regularności cyklu menstruacyjnego, jak i dla poprawy libido.

Badania sugerują, że składniki składniki zawarte w Iron Shape mogą wspierać mechanizmy neuroendokrynne, co może prowadzić do korzystnych zmian w kontroli łaknienia. To nieocenione wsparcie w trakcie redukcji, nieprawdaż?

Składniki dodatkowe, takie jak koenzym Q10 i ALA, są istotne z punktu widzenia funkcji mitochondrialnych i ochrony przed stresem oksydacyjnym. Ich obecność może wspierać procesy regeneracyjne na poziomie komórkowym, co może przekładać się na ogólną odporność i stan zdrowia organizmu.

Wreszcie, ekstrakt z herbaty Pu-Erh i l-karnityna są składnikami mogącymi wpływać na metabolizm lipidów poprzez aktywację procesów lipolizy. Badania sugerują, że mogą one wspierać zdrowe odchudzanie poprzez zwiększenie wykorzystania kwasów tłuszczowych jako źródła energii, minimalizując przy tym ryzyko efektu "jo-jo".


Trening

3x w tygodniu trening biegowy i 3x trening siłowo - wytrzymałościowy, jeden dzień wolny. Obecnie przygotowuję się do startu w biegu z przeszkodami Spartan Race oraz do wyścigu sprawnościowego Hyrox w kategorii Pro (8 różnych ćwiczeń do wykonania a pomiędzy nimi 1km biegu, łącznie 8km). Startuje także w biegach górskich oraz trailowych. W przyszłym sezonie stawiam na dystanse +/- 10km.


Dieta

Mam rozpisane schematy posiłków, makro 120/60/250-300 co daje 2000-2200 kcal. Staram się tego trzymać, ale nie ukrywam że różnie wychodzi. Zwykle śniadanie i szejk po treningu jest wg rozpiski a pozostałe 2 posiłki wychodzą różnie. Czasem wpada też coś dodatkowo, więc kcal wychodzi więcej.


Pomiary

Waga: 60,8kg
Obwód w pasie: 67cm

Bf wg wzoru: 16,25%

Ja bym obstawiała raczej gdzieś ok. 20%









Test siłowy

Wybrałam podciąganie podchwytem. Na chwilę obecną podciągam się 10x.
Wrzucam też test na maksymalną ilość dipów, który zrobiłam tydzień temu, wyszło 10x.



?si=7r_f6Sfa-YaojaXG



?si=NEjwYiL_1FPW8SqY



Test wytrzymałościowy

Planowałam sprawdzić jaki dystans przebiegnę w 10 minut. Niestety nie wyłączyłam autolap w zegarku i zamiast czasu aktywności zapisywał czas każdego kilometra. Dlatego postanowiłam przebiec na maksa 2km i sprawdzić ile czasu mi to zajmie.
Pierwszy kilometr - 4:36.54
Drugi kilometr - 4:42.65
Łączny czas 2km - 9:19.19






Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-01 08:39:06

Jeszcze z ciekawostek to wrzucę podsumowanie snu z ostatnich dwóch dni. Mam ostatnio problem bo budzę się w nocy lub nad ranem i nie mogę zasnąć. Ciekawe czy suple wpłyną w jakiś sposób na sen oraz na regenerację

1.11 piątek

Bez treningu. Miałam w planach bieganie ale tak się dzień ułożył że nie dałam rady. Za to sporo chodzenia, wpadło ponad 20 tys. kroków.

Wieczorem zrobiłam rozciąganie dwójek wg tego filmiku:



?si=w1ONbR_7RI250Sio


W piątek miał być krótki trening biegowy a w sobotę wolne przed zawodami. W tej sytuacji po prostu zamienię dni. Skoro w piątek było wolne to trening zrobię w sobotę.


Zaczęłam już brać suple.
Iron Tadd - 1x 3 caps
Turkesterone - 1x 3 caps
Iron Shape - 2x 3 caps

Jak widać Iron Shape ma dość dużą dawkę, w sumie 6 kapsułek dziennie.






Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-02 07:05:32

Viki-oblicz i zapisz średnia długośc snu z przed brania supli-z choć tych dwoch dni a jak masz wiecej danych z kilku.
Ta średnia bedzie wartościa wyjściową,którą wpiszecie w swoje tabelki .

Zegarek wszystko mi liczy i mam wykresy z kilku tygodni
U góry średni czas snu bez pobudek a na dole łączny czas uwzględniający przebudzenia.








2.11 sobota

Z samego rana krótki bieg. 20 minut spokojnie, ćwiczenia na rozgrzewkę a później 4x100m i powrót do domu. Setki znowu fajnie wyszły

Pogoda rano paskudna, dobrze że mam Iron Tadd to może choróbsko mnie nie złapie













Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-02 20:47:05

Czy u Ciebie tak mocno padało w nocy czy mi się wydaje? Iron tad ma ciekawy skład i działanie wielo zadaniowo, też wpływa na regenerację organizmu i parametrów morfoligicznych, zjadłem tego z kilkanaście opakowań także wiem że działa nie tak super jak tad podany w kroplowce czy w zastrzyku ale działa.

Padało rano, koło południa wyszło słońce. Ja akurat miałam czas na biegnie rano więc trafiłam na deszcz

3.11 niedziela

Grand Prix Krakowa w biegach górskich
Ambitna Jedenastka, etap 1/5

No i się zaczęło... nasz coroczny zimowy cykl biegów, w których stratuje od kilku lat.
W tym sezonie tylko jeden dystans - 11,6km.
To jest przede wszystkim bieg drużynowy, zbieramy punkty dla drużyny przez cały cykl i rywalizacja drużynowa budzi więcej emocji niż indywidualne osiągnięcia

Pogoda fajna, warunki dobre do biegania. Całkiem nieźle poszło to bieganie, czas tylko o 20 sekund gorszy od mojej życiówki na tym dystansie z przed kilku lat mam nadzieję że uda się zejść w okolicę 1:05 i powalczyć o top 10 kobiet.
Co ciekawe w poprzednim sezonie czas 1:12-1:15 dawał 7 miejsce w klasyfikacji wiekowej, a w tym roku 1:07 i 8 miejsce. Bardzo mocno obstawiony dystans w tym roku.

4.11 poniedziałek

Miał być trening grupowy na siłowni ale trener zarządził wolne - ci co biegli GPK mieli odpocząć po biegu, a ci co startowali w weekend w Hyroxie mieli odpoczywać po zawodach.


Dostaliśmy też wyniki badań wydolnościowych.
Zanim wrzucę wtorkowy trening to kilka słów na temat badań.
To co dla mnie jest najważniejsze to ten obrazek




Strefy tętna w których powinno się realizować określony rodzaj treningów oraz tempo dla każdej ze stref.
Do tej pory opierałam się o wyniku badań z marca 2023 i niestety różnica jest ogromna, szczególnie jeśli chodzi o zakres tlenowy. Wcześniej próg tlenowy na 166 a teraz 155 więc 10 uderzeń różnicy - to jest dużo. To co biegłam w przedziale 156-166 jako tlen było dla mojego organizmu większym obciążeniem, poza strefą tlenową. Stąd być może problemy ze zmęczeniem i gorszą regeneracją.
Co ciekawe wyniki badań podobne do tych, które robiłam rok po ciąży w 2021.
Dużo lepiej wyglądały wyniki na początku 2023, niestety w połowie roku zaliczyłam duży spadek formy i po badaniach widać, że odczucia były prawidłowe.

Najgorsze jest dla mnie to, że zakres tlenowy to 6:00-7:30 czyli bardzo powoli. Psychicznie źle się czuję jak wiedzę 6 z przodu, bardziej motywuje mnie tempo 5:xx . Będzie trzeba zacisnąć zęby i jakoś przeżyć to spokojne biegnie. Za to mocno przyłożyć się do realizowania szybszych jednostek.

W podsumowaniu badania mam informację, że baza tlenowa jest u mnie dobrze rozwinięta i mam przygotowany organizm do długich wysiłków (ultra ), ale system beztlenowy nie jest wydajny, czyli szybkie bieganie leży i kwiczy czekam na konsultacje z trenerem i będziemy działać

Na koniec dla porównania obecne badanie i wyniki poprzedniego badania. Widać że różnica jest spora.










Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-06 09:36:45

5.11 wtorek

Najpierw krótki trening na palcu OCR w czasie kiedy Młodsza miała zajęcia. W końcu otworzyli. Niestety po pierwsze bardzo dużo dzieci które wiązały dwie liny robiąc huśtawki i przez to uniemożliwiały korzystanie z części konstrukcji. Po drugie konstrukcja jest dość wysoko i nie dosięgam do większości elementów. Trzeba będzie jakoś przenośny stołek załatwić Po trzecie wieczorem jest duża wilgoć i chwyty są niestety mokre a przez to mało bezpieczne. Także treningi będą raczej krótkie i będę ćwiczyć to co możliwe.

Wrzucam dwa filmiki. Niestety wspinanie się po słupach czy linie sprawia że zaczynam się bujać zupełnie nie w tą stronę w którą odbywa się ruch i jest to duże utrudnienie.



?si=i4yJWOMBukD8xZAj



?si=xcscqVeeuah83Ay5

Wieczorem w domu trening:




W wiośle jednorącz fajny progres, następnym razem próbuje 30kg Dobre ćwiczenie pod kątem ciągnięcia sanek.





6.11 środa

Spokojny bieg wg nowych stref tętna. Psychicznie straszna męczarnia. Myślałam że uda się trzymać tempo 6:10-6:15 i na początku ok, ale później tętno zaczęło rosnąć i żeby nie wyjść poza próg tlenowy musiałam zwolnić. Do szału mnie doprawodza takie wolne bieganie A wychodzi na to, że następnym razem trzeba by zacząć wolniej, w okolicy 6:20 żeby to utrzymać przez 10km i nie zwalniać. Będzie ciężko.













Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-06 21:09:12

7.11 czwartek

Trening w domu:





8.11 piątek

Wieczorem bieganie. Nie mam teraz możliwość biegać rano przed pracą więc zostaje tylko wieczór. Nie lubię, ciemno, zimno, mgła, deszcz.
Bieg spokojny i 10x100m. Setki trochę gorzej niż ostatnio ale i tak poszło nieźle.




Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-09 16:35:19


9.11 sobota

Z samego rana trening grupowy. Do tej pory był o 8 a dziś o 7, spóźniłam się trochę
Mało ćwiczeń typowo hyroxowych, w sumie 12 ćwiczeń a 4 z Hyroxa. Wszystko robione w formie tabaty 20 sek praca/ 10 sek odpoczynek.

Na sanki trener kazał nałożyć tyle ile się zmieści Koledzy porządnie napakowali, chyba z 250kg tam było i ledwo to ruszyłam. Musiałam zdjąć talerz 20kg i dopiero dałam radę. Tyłek mnie teraz boli



?si=iJz8J-eUJcHHpEsc


Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-11-09 16:40:12