Podczas przerwy swiatecznej wpadl mi do reki pewien polski magazyn zwiazany z BB, w ktorym to opisywano rozne estry testosteronu i moja uwage przykulo kilka zdan o Enanie, prosze czytac ponizej i sie wypowiadac, chcialbym wiedziec co wy o tym myslicie! Dodam rowniez wykres enana dla ulatwienia
Z artykulu:
Okres poltrwania dla enantanu testosteronu wynosi ok. 8 dni (wykres),kulturysci zazwyczj przyjmuja go co 4/5dni, aby-tak na wszelki wypadek- nie dopuscic do zbytniego spadku poziomu testosteronu we krwi. Powoduje to ciagle narastanie poziomu testosteronu. Przesledzmy to na przykladzie. Zalozmy, ze pierwsza iniekcje z 200mg enantanu robimy w poniedzialek, w piatek kolejne 200mg (przy czym w organizmie mamy jeszcze dobre ponad 100mg testosteronu enantanu z poniedzialkowej iniekcji, czyli w sumie juz 300mg), we wtorek przybijamy kolejne 200mg, co daje jeszcze ponad 50mg z pierwszej iniekcji, ponad 100mg z drugiej i nowe 200mg z trzeciej, co sumuje sie w 350mg. I w ten sposob tym szybciej ilosc ta bedzie systematycznie rosla, im wieksze dawki stosujemy. Takie postepowanie prowadzi do nagromadzenia znaczacej ilosci testosteronu w organizmie, w pozniejszych etapach nawet ponad 1000mg. Wyobrazmy sobie teraz, jak duza jest konwersja tego hormonu do estrogenu i skutki uboczne tym spowodowane, zwlaszcza w odniesieniu do retencji wody i szybkosci odkladania sie tkanki tluszczowej. Przyrosty wagi ciala sa naprawde znaczace, tylko - tak realnie - efekt ten trzeba podzielic przynajmniej przez polowe. Ale renoma jest i niewiele wiecej trzeba, by narodzil sie mit, iz dlugie 'tescie' daja wieksze przyrosty masy miesniowej. Masy ciala- owszem, ale nie maja wiekszego potencjalu w budowaniu masy miesniowej niz formy krotkoestrowe. Podsumowujac te czesc, jeszcze raz powtorze, iz dolaczenie reszty kwasu karboksylowego do molekuly androgenu jedynie spowalnia uwalnianie hormonu z miejsca iniekcji, w zaden sposob nie wplywa natomiast na wlasciwosci anaboliczno-androgennej czasteczki testosteronu.
To tyle, prosze o subiektywne podejscie do tematu i opinie, w zaden sposob nie chcialem tym na kogos najechac itp itd tylko troche mnie to zastanwilo i wypralo mozg. Odniose sie do slynnej prolki ktora to zalecane jest bicie co 4-5 dni.
Pozdrawiam
