Ostatnio na sfd wiele pisalo sie o tradziku, sam mialem (i jeszcze w sumie mam) z tym problemy ale udalo mi sie to zwalczyc w duzym stopniu i opisze moje doswaidczenia, moze komus sie przyda.
Jak powstaje trądzik?
Na ulotce Roaccutan, czyli leku który bardzo wiele osob poleca jako cudowny lek na pryszcze, czytamy:
"Izotretinoina, substancja czynna preparatu Roaccutane, jest stereoizomerem kwasu all-trans retinowego (tretinoiny). Mechanizm działania izotretinoiny nie jest w pełni wyjaśniony, ustalono jednak, że poprawa stanu klinicznego w przebiegu ciężkiego trądziku jest związana z zahamowaniem aktywności gruczołów łojowych oraz wykazanym histologicznie zmniejszeniem tych gruczołów. Wykazano również przeciwzapalne działanie izotretinoiny na skórę.
Nadmierne rogowacenie nabłonkowej wyściółki przywłosowego gruczołu łojowego prowadzi do zrzucania zrogowaciałych komórek do światła kanalika i zatykania go keratyną i nadmiarem łoju. Dochodzi do powstania zaskórników, a następnie zmian zapalnych. Roaccutane hamuje rozrost komórek łojowych i jego działanie w trądziku polega na normalizowaniu różnicowania się komórek.
Łój jest głównym składnikiem sprzyjającym namnażaniu się drobnoustrojów Propionibacterium acnes, tak więc ograniczenie jego wytwarzania hamuje namnażanie się bakterii w obrębie kanalika wyprowadzającego gruczołu łojowego."
Co z tego wynika? Otóż wiemy dlaczego po kuracji antybiotykami (monowodzian doxycyliny - Unidox) mamy po kilku miesiacach nawroty. Otoz zmiany zapalne powstaja z zaskorniakow w wyniku wdarcia sie do nich bakterii Propionibacterium acnes (lub tez innych w zaleznosci od przypadku). Wiec wytrucie samych bakterii nic nie da, gdyz beda sie tworzyly nowe zaskórniaki, a gdy minie czas odpornosci na bakterie one powroca i bedzie trzeba sie bawic od poczatku. Tak wiec sam antybiotyk to lek na krótką mete (nie mylić z ruską meta
). Roaccutane dziala natomiast odwrotnie, on likwiduje przyczyny tradziku, czyli hamuje aktywnosc gruczolow lojowych przez co bakterie nie maja sie gdzie rozwijac. Uwazam jednak ze mozna ten cel osiagnac bez siegania po ten srodek co zreszta mi sie w duzym stopniu udalo.
Tak więc jak walczyc z lojotokiem? Otoz najpierw nalezy zadbac o uzupelnienie witamin A i D w organiźmie. O ich wpływie na wygląd skóry nie msuze chyba wiele pisac. Wiele osob poleca na forum srodek Humavit V, czyli drozdze piwne wzbogacone o te witaminy. Sam je stosuje i uwazam je za bardzo dobry wybór.
Ja uzywalem jeszcze dosc drogiej "zabawki" jaka jest krem Skinoren (firmy Schering AG, pewnie kojarzy sie wam z Proscarem
). Krem ten wnika w skore i zmienia strukture gruczolow lojowych, po miesiacy stosowania tego kremy, cos takiego jak zaskorniaki przestalo po prostu sie pojawiac, mimo iz po dwoch tygodniach bylo ich mnostwo. Poza tym krem ten jest kremem chroniacym przed fotouczuleniami, czyli nawet podczas brania tetracykliny mozemy z nim spokojnie wyjsc na sloneczko.
Skinoren stosowalem na dzien, natomiast na noc przemiennie Aknemycin i Isotrexin (kremy te zawieraja Erytromycyne, ktora zwlacza bakterie Propionibacterium acnes) i pozwala zwalczyc objawy tradziku.
Waznym jest aby twarz myc nie zwyklym mydlem, a zelem do cery tradzikowej bez zawartosci mydla, brzmi troche glupio ale to jest bardzo istotne. Zel taki oczyszcza pory skory i je zamyka przez co nie dopuszcza na dostanie sie wglab skory niechcianych gosci. Do tego mozna uzyc peelingu, chociaz ja obchodzilem sie bez niego.
Reasumujac: niekoniecznie Roaccutan. Mozna poradzic sobie bez niego z rownie zadawalajacymi wynikami, a bez ryzyka wystapienia skutkow ubocznych. Uzupelnienie witamin, uzywanie odpowiedniego mydla, a w bardziej przewleklych przypadkach do tego masci lub (i) teracyklina. Ze wszystkim mozna sobie poradzic, wystarczy tylko chciec i wlozyc w to troche seraca. Byc moze ktos napisze ze zasmiecam forum, ale moze ktos dowie sie czegos czego nie wiedzial
Jak powstaje trądzik?
Na ulotce Roaccutan, czyli leku który bardzo wiele osob poleca jako cudowny lek na pryszcze, czytamy:
"Izotretinoina, substancja czynna preparatu Roaccutane, jest stereoizomerem kwasu all-trans retinowego (tretinoiny). Mechanizm działania izotretinoiny nie jest w pełni wyjaśniony, ustalono jednak, że poprawa stanu klinicznego w przebiegu ciężkiego trądziku jest związana z zahamowaniem aktywności gruczołów łojowych oraz wykazanym histologicznie zmniejszeniem tych gruczołów. Wykazano również przeciwzapalne działanie izotretinoiny na skórę.
Nadmierne rogowacenie nabłonkowej wyściółki przywłosowego gruczołu łojowego prowadzi do zrzucania zrogowaciałych komórek do światła kanalika i zatykania go keratyną i nadmiarem łoju. Dochodzi do powstania zaskórników, a następnie zmian zapalnych. Roaccutane hamuje rozrost komórek łojowych i jego działanie w trądziku polega na normalizowaniu różnicowania się komórek.
Łój jest głównym składnikiem sprzyjającym namnażaniu się drobnoustrojów Propionibacterium acnes, tak więc ograniczenie jego wytwarzania hamuje namnażanie się bakterii w obrębie kanalika wyprowadzającego gruczołu łojowego."
Co z tego wynika? Otóż wiemy dlaczego po kuracji antybiotykami (monowodzian doxycyliny - Unidox) mamy po kilku miesiacach nawroty. Otoz zmiany zapalne powstaja z zaskorniakow w wyniku wdarcia sie do nich bakterii Propionibacterium acnes (lub tez innych w zaleznosci od przypadku). Wiec wytrucie samych bakterii nic nie da, gdyz beda sie tworzyly nowe zaskórniaki, a gdy minie czas odpornosci na bakterie one powroca i bedzie trzeba sie bawic od poczatku. Tak wiec sam antybiotyk to lek na krótką mete (nie mylić z ruską meta

Tak więc jak walczyc z lojotokiem? Otoz najpierw nalezy zadbac o uzupelnienie witamin A i D w organiźmie. O ich wpływie na wygląd skóry nie msuze chyba wiele pisac. Wiele osob poleca na forum srodek Humavit V, czyli drozdze piwne wzbogacone o te witaminy. Sam je stosuje i uwazam je za bardzo dobry wybór.
Ja uzywalem jeszcze dosc drogiej "zabawki" jaka jest krem Skinoren (firmy Schering AG, pewnie kojarzy sie wam z Proscarem

Skinoren stosowalem na dzien, natomiast na noc przemiennie Aknemycin i Isotrexin (kremy te zawieraja Erytromycyne, ktora zwlacza bakterie Propionibacterium acnes) i pozwala zwalczyc objawy tradziku.
Waznym jest aby twarz myc nie zwyklym mydlem, a zelem do cery tradzikowej bez zawartosci mydla, brzmi troche glupio ale to jest bardzo istotne. Zel taki oczyszcza pory skory i je zamyka przez co nie dopuszcza na dostanie sie wglab skory niechcianych gosci. Do tego mozna uzyc peelingu, chociaz ja obchodzilem sie bez niego.
Reasumujac: niekoniecznie Roaccutan. Mozna poradzic sobie bez niego z rownie zadawalajacymi wynikami, a bez ryzyka wystapienia skutkow ubocznych. Uzupelnienie witamin, uzywanie odpowiedniego mydla, a w bardziej przewleklych przypadkach do tego masci lub (i) teracyklina. Ze wszystkim mozna sobie poradzic, wystarczy tylko chciec i wlozyc w to troche seraca. Byc moze ktos napisze ze zasmiecam forum, ale moze ktos dowie sie czegos czego nie wiedzial
