Trener personalny - porady

Cześć, mój znajomy zapisał się właśnie na siłownie, i otrzymał darmowy trening wprowadzający z trenerem personalnym, trener na siłowni powiedział mu żeby nie robił martwego ciągu, a jak już to bez niczego lub lekką sztangą (ok 2kg), zalecił też aby nie brał dużego obciążenia (czyli powyżej 40kg według tego trenera w jakimkolwiek ćwiczeniu), i jeszcze dodał że trening powinien trwać koło godziny. Mógłbym prosić o jakieś porady, bądź linki do badań które mogę znajomemu pokazać aby wyrzucić mu niektóre rzeczy z głowy, tym bardziej ze mój trening przeważnie trwa powyżej 2 godzin (ze względu na 3-4min przerwy miedzy seriami) i jest w nim również martwy ciąg którego mój znajomy nie chce się dotykać po rozmowie z tym trenerem.


Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2024-11-27 10:55:38

2kg ? A są takie sztangi ? Od treningów wprowadzających są trenerzy z łapanki niech poszuka sprawdzonego trenera , to mu przy okazji technikę pokaże

2kg sztangi to jakiś hit, bo nawet różowe więcej ważą
Tak jak Flex napisał, niech skonsultuje z prawdziwym trenerem, a nie... nawet nie wiem jak nazwać osobę, o której piszesz

Mamy taka szara sztange na siłowni, która po prostu nic nie waży, na oko jestem w stanie porównać ciężar do 1-2kg, trener mu powiedział na tym treningu ze nie ma sensu mu pokazywać techniki w martwym ciagu bo przez godzine i tak nie da sie jej załapać i na to trzeba wielu godzin, powiedzial mu zeby nie robil w ogole martwego ciagu albo bez obciazenia taka sztanga pod technike.

Pewnie zwykła rurka pcv
Kolega niech zmieni trenera

haha a może to kij od miotły :D
Nie no podejście trenera widzę konkretne :D
Wiesz co, nie wiem jak ten Twój znajomy wygląda, bo jak wygląda jak 40kg patyk z 190cm wzrostu to sie nie dziwie że tak powiedział xD Zwyczajnie żeby sobie chłopak na starcie krzywdy nie zrobił xD Ale wiadomo głupotą jest takie gadanie.

Trenerzy na śmieciówkach idą na latwiznę i tyle
trening na maszynach - bo tak łatwiej dla nich i nie musisz korygowac im techniki ćwiczeń
Bez wielostawów - to samo co wyżej
trening poniżej godziny bo przecież tyle trwa trening personalny xD płacisz za godzinkę i nara :D

W sieciówkach trenerzy zazwyczaj mają słabą wiedzę i kiepskie podejscie do klienta więc nie mozna zbyt wiele oczekiwać od prowadzacego jednak tutaj guzik wiemy jak wygląda sytuacja kolegi wiec cięzko doradzać komus coś o kim nic się nie wie , moze ma wady postawy , moze jest pracownikiem korpo z przukurczami a jego zakres ruchomosci w stawach i mobilność jest na bardzo kiepskim poziomie , nie wiemy jakie cele i mozliwosći więc nie da sie doardzić nic o ćwiczeniach . Co do martwego ciągu to akurat przy tym ćwiczeniu tzreba dawać dużo na sztangę ale pod warunkiem że jesteśmy gotowni na to ciężkie wielostawowe ćwiczenie , moze kolega uczy się techniki i stad takie podejscie :)

W pewnym sensie trener ten ma rację. Oceniając osobę, z którą rozmawiał, czyli Twojego kolegę być może zauważył, że jest on mocno początkujący. W takie sytuacji rzeczywiście może lepiej jest nie wykonywać danego ćwiczenia, niz robić to bez wiedzy i techniki. Przede wszystkim trenerem taką osobę powinien nauczyć podstawowych ruchów i techniki ćwiczeń wielostawowych/złożonych, s to rzeczywiście wymaga wielu godzin praktyki, a nie jednej lekcji. Polecam wykupienie zajęć i naukę pod tym kątem. Oczywiście z czasem progresjąc z wynikami.

co do czasu treningu moze mieć akurat rację, świeżak powinien przystosowac organizm do przeciążeń a nei napierdzielać 2 godziny treningu i robiąc przerwy z telefonem w ręku.

na takie pytania jak zadałeś nikt nie bedzie robił badań bo to nie ma sensu