Zapozyczylem sobie zasade Weidera z tego treningu a mianowicie robienie 4-5 serii po 6 powtorzen z duzym obciazeniem tzn:
seria 1,2 - 6powtorzen
seria 3,4 -min 5 powtorzen
seria 5 - min 4 powtorzenia
cwicze głownie na wolnych cieżarach
pytanie do Was, czy to ma sens ?czy 6 powtorzen to nie za malo na rozwoj masy?
wczesniej stosowalem progresje 3 serie ze zwiekszaniem obciazania i zmniejszaniem liczby powtorzen 12,10,8
cwicze juz kilka lat, ale z przerwami (duzymi czasami..) głownie dla zachwania kondycji, ale teraz chcialbym cos zmienic, nabarac masy,zwiekszyc sile. O diete nie pytam bo to nie ten dzial, chodzi mi o trening. Cwicze 3 razy w tygodniu z podzialem na 2...:
1 klatka,biceps,nogi
2.barki,plecy,triceps
3 cwiczenia na wieksze partie,2 na mniejsze
seria 1,2 - 6powtorzen
seria 3,4 -min 5 powtorzen
seria 5 - min 4 powtorzenia
cwicze głownie na wolnych cieżarach
pytanie do Was, czy to ma sens ?czy 6 powtorzen to nie za malo na rozwoj masy?
wczesniej stosowalem progresje 3 serie ze zwiekszaniem obciazania i zmniejszaniem liczby powtorzen 12,10,8
cwicze juz kilka lat, ale z przerwami (duzymi czasami..) głownie dla zachwania kondycji, ale teraz chcialbym cos zmienic, nabarac masy,zwiekszyc sile. O diete nie pytam bo to nie ten dzial, chodzi mi o trening. Cwicze 3 razy w tygodniu z podzialem na 2...:
1 klatka,biceps,nogi
2.barki,plecy,triceps
3 cwiczenia na wieksze partie,2 na mniejsze