Szacuny
3
Napisanych postów
102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1324
Tak z czystej ciekawości pytam, czy opłaca się robić treningi indywidualne 1x w tygodniu?
Normalnie na sekcjach są po 3 treningi, 2 w ciągu tygodnia,
ale najczęściej jest tak że jest od groma osób i ciężko trenerowi się na wszystkich skupić (od razu mówie że nie pisze ze swojego doświadczenia, bo sekcja do której uczęszczałem była liczna a trener zajmował się każdym bez wyjątku). Więc logiczne wydaje się że trening indywidualny jest bardziej wartościowy. Ale opcją zaporową jest cena no i czy to naprawdę jest tak wielka różnica?
Pomijając to że taki trening to ulga dla planu dnia.. ale to takie tylko, luźne pytanie
Aaaa pytam o boks albo kickboxing, ogólnie o uderzane.
Pozdro i zdrowia!
Szacuny
33
Napisanych postów
1924
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
22174
dużo też zależy od tego ile masz treningów na sekcji, bo np dla początkujących 2 w tygodniu to jeszcze ujdzie, ale w wielu klubach jest także po 2 dla zaawansowanych i trochę to śmieszne, bo praktycznie się nie rozwijasz. wtedy można myśleć o indywidualnych.
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79876
Na treningach indywidualnych więcej się nauczysz. Trener może Cię przetarczować w bardziej zaawansowany sposób niż na grupie. Cena dlatego jest wysoka bo gość swój czas poświęca, i te 1 - 1,5h pracuje
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5793
Oczywiście że się opłaca. Nauczysz się zdecydowanie więcej od ludzi którzy trenują w grupie. Po prostu trener cały czas na bieżąco będzie zajmował się Tobą i korygował twoje błędy. Ma to jednak też swoje minusy. Na treningach odbywają się sparingi dzięki którym uczysz się najwięcej. No i każdy walczy inaczej przez co uczysz się też zmieniać swoje podejście i taktykę odpowiednio do stylu jaki preferuje twój przeciwnik. Sparingi z jedną osoba a t tym przypadku trenerem będą dobre tylko do pewnego czasu. No i musisz liczyć się z kosztami... Ale na okres mniej około pół roku to bardzo dobre rozwiązanie...
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79876
Z tym minusem trochę przesadziłeś. Raczej treningi w grupie są tutaj podstawą a indywidualne to dodatek np raz na miesiąc. Inaczej gość musiałby być milionerem Ale mogłem ja źle coś wyczytać pzdr
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79876
Szkoda kasy, zwłaszcza jak niektórzy biorą indywidualne treningi jako swoje pierwsze. Bo i tacy się zdarzali, i płacili 100 zł za godzinę treningu gdzie uczyli się jak stać w gardzie
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5793
4rScorpion: może trochę przesadziłem ale trochę racji w tym jest:D
No i tak jak już pisałeś... Trzeba miec kasę:D dużo kasy:D a z tym raczej ciężko...
No i podstawa to dobry trener który chce Cię czegoś nauczyć a nie pozbawić Cię zawartości portfela i mieć radochę że znalazł jelenia który zapewni mu łatwy dochód:D (od razu mi się Brok skojarzył:D). I że by to nie wyglądało tak jak pisał kolega wyżej że godzinę uczysz się jak stać w gardzie:D także na to czy lepsze są treningi takie czy takie wpływa dużo czynników...
Szacuny
17
Napisanych postów
1733
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
9689
4scorpion-treningi tzw. 1 2 1 to podstawa szkolenia na całym Świecie.Często początkujący po paru treningach i złapaniu podstaw z grupą wykupują trening z trenerem.Jest to dodatkowe zródło kasy dla klubu i jeśli student jest pojętny,inteligentny i stać go na taki trening,to postęp technologiczy jego umiejętności zaczyna być zauważalny po jakimś czasie gołym okiem.
Trenowałem kiedyś w Gleassons Gym i widziałem trening kolesia z brzuszkiem(jakiś makler) z bardzo dobrym trenerem.Powiedział mi ten trener ,że gość wpada w przerwie na lunch na trening 1 2 1. Prowadzi z nim trening sam albo daje mu zaowdnika z którym pracuje. Na treningi z grupą nie ma czasu.W inne dni przychodzi i trenuje sobie obok zawodowców-oczywiście trener nie zajmuje się nim wtedy bo ma profi na sali.
Oczywiście gym otwarty jest od rana do póznego wieczora. Taki sposób trenowania jest niemal standardem.
Zresztą za trening w Tajlandii np też musisz się wyrzygać z kasy aby trenować sam na sam z trenerem.